menu

Piotr Stokowiec: Niestrzelony karny nie świadczy, że jesteśmy gorsi od Łęcznej

24 października 2015, 20:58 | jac

Remisem 0:0 zakończył się mecz Zagłębia Lubin z Górnikiem Łęczna. Bliżej zwycięstwa był pierwszy zespół. Zmarnował jednak jedenastkę. Oto co po ostatnim gwizdku powiedzieli obaj trenerzy.

Zagłębie Lubin podzieliło się punktami z Górnikiem Łęczna
Zagłębie Lubin podzieliło się punktami z Górnikiem Łęczna
fot. SEBASTIAN WOLOSZ/POLSKA PRESS

Piotr Stokowiec (Zagłębie Lubin): - My jako trenerzy nie lubimy takich wyników, ale gra była ciekawa i obfitująca w sytuacje. To kolejny remis, który nie wystawia nam złego świadectwa. Próbowaliśmy grać w piłkę i konstruować akcje ofensywne. Przed meczem powiedziałem, że Górnik to nieobliczalna drużyna i to się dziś potwierdziło. To, że nie strzeliliśmy karnego nie świadczy o tym, że jesteśmy gorszą drużyną. Chcieliśmy wygrać i dążyliśmy do tego zwycięstwa. Jako beniaminek pokazujemy się z dobrej strony. Ostatnio pracowaliśmy nad defensywą i to się poprawiło, teraz czas na pracę nad ofensywą. Jest w nas sportowa złość, którą chcemy pokazać z Lechem Poznań.

Jurij Szatałow (Górnik Łęczna): - Śledziliśmy grę Zagłębia. Rozmawialiśmy, że Miedziowi graj ciekawą i odważną piłkę. Szukaliśmy atutów, by to zneuatralizować. Byliśmy trochę cofnięci, ale nie mogliśmy pozwolić sobie na otwartą piłkę. Mieliśmy kilka swoich okazji, ale i rywal mógł coś strzelić.

Źródło: Zagłębie Lubin


Polecamy