menu

Pietrzak odejdzie z GieKSy po sezonie. Co z Goncerzem? "Jestem dobrej myśli"

12 stycznia 2016, 14:37 | Rafał Musioł/Dziennik Zachodni

Piłkarze GKS-u Katowice wznowili treningi. W zespole Jerzego Brzęczka jest kilka nowych twarzy, za to wciąż nie wiadomo co z Grzegorzem Goncerzem.

GKS Katowice wznowił treningi
GKS Katowice wznowił treningi
fot. Lucyna Nenow/Polska Press

Zobacz również: Sportowiec roku 2015. Zdecyduj, kto powinien wygrać, która drużyna jest najlepsza [PLEBISCYT DZ]

- Jestem dobrej myśli - tak odpowiedział Grzegorz Goncerz, kapitan GKS-u Katowice i lider klasyfikacji strzelców, na pytanie o swoją przyszłość. - Co to oznacza? Dokładnie to, że jestem dobrej myśli -uśmiechając się odparł próbę wydobycia dalszych szczegółów.

Goncerz, którego umowa wygaśnie po obecnym sezonie, już kilka tygodni temu otrzymał propozycję nowego kontraktu, ale wciąż nie wiadomo, czy go podpisze.

Nieoficjalnie mówi się, że pojawiły się propozycje ze strony Pogoni, Jagiellonii i Termaliki, które chętnie zatrudniłyby napastnika GKS od nowego sezonu, ale jako wolnego zawodnika, bez konieczności wykupywania go z obecnego klubu. - Oczywiście najchętniej zagrałbym w ekstraklasie w barwach GieKSy, ale zobaczymy co przyniesie przyszłość - przyznaje „Gonzo”.

Niejasna jest także sytuacja Rafała Pietrzaka. Oferta z Wisły Kraków była konkretna, ale niesatysfakcjonująca dla katowiczan. Na razie obrońca trenować więc będzie pod okiem Jerzego Brzęczka.

Na wszelki wypadek przygotowywane są już jednak transfery zastępców obu zawodników. Na poniedziałkowym treningu pojawili się Milenko Malović, Maciej Wojczuk i Wojciech Kochański. - Serb to bardzo dynamiczny 21-letni obrońca z Sindjelicy Belgrad, piątego zespołu drugiej ligi - rekomendował zawodnika menedżer Dariusz Motała. - Na razie będzie z nami na testach, mamy dwa tygodnie na podjęcie decyzji.

Brzęczek i jego sztab będą się także uważnie przyglądać 18-letniemu Wojczukowi, napastnikowi z Motoru Lublin, natomiast uzgodnione zostały już warunki pozyskania 19-letniego Kochańskiego, stopera rezerw Legii Warszawa. - Przygotowywana umowa opiewa na dwa lata - ujawnił Motała.

W sumie Brzęczek zapowiada, że w zespole może się pojawił 4-5 nowych twarzy. Póki co w zajęciach biorą także udział wychowankowie klubu, Remigiusz Curył, Paweł Juraszczyk i Adam Kostępski.

Dziennik Zachodni