menu

Piesio zapewnił zwycięstwo w Siedlcach. Dolcan w lidze wciąż niepokonany

28 września 2014, 17:57 | Sebastian Chalbiniak, tom

W rozegranym w Siedlcach meczu 10. kolejki 1. ligi tamtejsza Pogoń przegrała z Dolcanem Ząbki 0:1. Jedyną bramkę tego spotkania zdobył w pierwszej połowie z rzutu karnego Grzegorz Piesio. Piłkarze Dolcanu w tym sezonie w lidze jeszcze nie przegrali.

Dolcan Ząbki wygrał w Siedlcach z Pogonią
Dolcan Ząbki wygrał w Siedlcach z Pogonią
fot. Tomasz Łasica

Kibice zgromadzeni na stadionie w Siedlcach liczyli na przełamanie swoich ulubienców. Pogoń nie potrafiła wygrać spotkania od inauguracyjnego meczu sezonu z Chojniczankę Chojnice (4:1). Przed potyczką z Dolcanem sytuacja siedlczan w tabeli nie wyglądała kolorowo. Z dorobkiem 7 punktów zespół plasował się w strefie spadkowej.

Od pierwszej minuty w zespole gospodarzy na placu gry wystapił Maciej Tataj, były zawodnik Dolcanu, który w Ząbkach grał przez cztery sezony.

Piłkarze Pogoni od początku próbowali przejąć inicjatywę w spotkaniu. Raz po raz atakowali bramkę Rafała Leszczyńskiego. Pierwsze strzały Bartosza Tarachulskiego oraz Michała Grudniewskiego były niecelne. Następne próby zakończenia akcji gospodarzy uderzeniem kończyły się pod polem karnym gości. Zawodnicy gospodarzy źle zagrywali piłkę albo do piłek kierowanych w pole karne Dolcanu pierwsi docierali defensorzy klubu z Ząbek. Pierwszą okazję na strzelenie bramki w zespole gości miał Tomasz Chałas. Napastnik nie zdołał jednak skierować piłki w światło bramki strzeżonej przez Jacka Kozaczyńskiego.

W 21. minucie arbiter spotkania Tomasz Radkiewicz wskazał na 11. metr. Jeden z zawodników Pogoni faulował we własnym polu karnym Damiana Świerblewskiego. Jedenastkę na gola zamienił Grzegorz Piesio. Futbolówka wylądowała w lewym rogu bramki Jacka Kozaczyńskiego, a golkipier gospodarzy rzucił się w przeciwną stronę.

Chwilę później Pogoń próbowała odpowiedzieć strzałem Adriana Dziubińskiego z rzutu wolnego. Pomocnik gospodarzy uderzył piłkę zbyt lekko, dzięki czemu bramkarz gości bez problemu wyłapał futbolówkę. W przeciągu kilka następnych minut goście oddali kilka groźnych strzałów. Najpierw Szymon Matuszek główkował po wrzutce z rzutu wolnego, jednak piłka minęła bramkę. Potem swoją okazję miał Kamil Mazek, młody zawodnik Dolcanu z kilku metrów mocno spudłował. Chwilę później kolejną okazję na strzelenie bramki mieli goście. Do piłki zagrywanej z rzutu rożnego dopadł Rafał Grzelak. Strzał defensora gości obronił Kozaczyński.

Gospodarze próbowali odpowiedzieć za sprawą Aliu Djalo. Uderzenie z dystansu pomocnika gospodarzy nie zmierzało jednak w światło bramki. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 1:0 dla Dolcanu. W przerwie trener gospodarzy dokonał jednej roszady, za Tataja wszedł Krystian Wójcik.

W 52. minucie gospodarze mogli wyrównać. Do piłki zagrywanej z rzutu wolnego dopadł Tomasz Lewandowski. Defensor gospodarzy trafił tylko w poprzeczkę. Kilka minut później z dystansu uderzał Cezary Demianiuk, strzał wychowanka Pogoni przeleciał obok bramki Leszczyńskiego. Kolejna próba pokonania bramkarza gości należała do Wójcika. Pomocnik Pogoni dopadł w polu karnym do odbitej piłki i fatalnie przestrzelił z dziesięciu metrów.

W 76. minucie Wójcik oddał zbyt słaby strzał, aby zaskoczyć Leszczyńskiego. Przewagę w ostatnich kilkunastu minutach miał zespół gospodarzy, którzy raz po raz próbowali się przebić pod pole karne gości i zagrozić bramce Leszczyńskiego. Nie przełożyło się to na konto bramkowe zespołu gospodarzy. Świetną okazję na podwyższenie wyniku mieli za to goście. Piłkę zagrywaną z bocznego sektora boiska przejął Wiśniewski. Zawodnik Dolcanu uderzył jednak wprost w dobrze ustawionego Kozaczyńskiego.

Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pogoń Siedlce uległa na własnym obiekcie Dolcanowi Ząbki 0:1. Gola na wagę trzech punktów z rzutu karnego zdobył Piesio. Pogoń Siedlce po tym spotkaniu zajmuje ostatnią, 18. pozycję z 7 punktami na koncie. Dolcan po zwycięstwie awansował na 6. miejsce i mając 16 punktów traci tylko dwa oczka do drugiej pozycji dającej awans do Ekstraklasy.

W następnej serii spotkań Pogoń uda się do Nowego Sącza na mecz z Sandecją, a Dolcan u siebie będzie próbował pokonać Zagłębie Lubin.


Polecamy