menu

Piast - Legia LIVE! Beniaminek zatrzyma rozpędzonego faworyta?

27 kwietnia 2013, 08:36 | Sebastian Kuśpik

Warszawsko-poznańska bitwa o mistrzostwo Polski wkracza w decydującą fazę. W ramach 24. serii spotkań Legia zmierzy się z Piastem w Gliwicach. Na odpowiedź Lecha trzeba będzie poczekać do poniedziałkowego meczu z Jagiellonią.

Danijel Ljuboja wraca do składu Legii na mecz z Piastem
Danijel Ljuboja wraca do składu Legii na mecz z Piastem
fot. sylwester wojtas

Relacja na żywo z meczu Piast - Legia w Ekstraklasa.net!

PIAST PUKA DO EUROPY

Słabość naszej ligi spowodowała, że szansę na grę w przyszłorocznej edycji Ligi Europy ma przynajmniej pół ligi. W tym gronie jest oczywiście Piast, który po 23. rozegranych meczach ma na koncie 34 punkty i do trzeciego w tabeli Śląska traci ledwie 3 „oczka”.

- Również Piast chce wygrać, ponieważ ma realne szanse na awans do Ligi Europy. Beniaminek powalczy o sprawienie niespodzianki, bo wiele wskazuje na to, że czwarta drużyna zagra na międzynarodowej arenie - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener Jan Urban.

Runda wiosenna w wykonaniu gliwiczan jest mocno przeciętna. Po inauguracyjnej porażce z Górnikiem (1:0 – najniższy wymiar kary), podopieczni Marcina Brosza zanotowali przyjemną serię 5. meczów bez porażki, na którą złożył się remis z Zagłębiem (1:1), dwie kolejne wygrane z Pogonią (2:0) oraz Lechią (2:0), kolejny remis z Jagiellonią (1:1) i wygrana w Krakowie z Wisłą (2:1). Na ziemię dobrze punktującego beniaminka sprowadził walczący o mistrzostwo Lech, wygrywając aż 3:0. Przed tygodniem piłkarze Marcina Brosza przywieźli punkt z Łodzi, remisując z Widzewem, 1:1.

LEGIA KROCZY PO REKORD

Identycznie słaby start rundy zaliczyła warszawska Legia, która na „dzień dobry” dostała mocnego dzwona od Korony Kielce (2:3), a następnie nie sprostała otwierającemu I-ligowe bramy GKS-owi Bełchatów (0:0).

Spotkanie z Podbeskidziem (2:1) zapoczątkowało jednak znakomitą serię 6. kolejnych zwycięstw. Po wizycie w Bielsku-Białej piłkarze Jana Urbana rozprawiali się kolejno z Górnikiem Zabrze (3:0), Polonią Warszawa (2:1), Zagłębiem Lubin (2:0), Wisłą Kraków (2:1) i przed tygodniem z Pogonią Szczecin (3:1). Już tylko trzech wygranych spotkań brakuje Legii do pobicia klubowego rekordu 8. kolejnych ligowych zwycięstw.

GOSPODARZE OBRONIĄ SIĘ SZUMSKIM?

Jakub Szumski, wypożyczony z Legii 21-letni bramkarz, ma szansę wystąpić przeciwko Wojskowym w najbliższą sobotę. Do tej pory „Szumi” zagrał tylko w jednym ligowym meczu z Wisłą w Krakowie i Piast to spotkanie wygrał, 2:1. Później między słupki powrócił Dariusz Trela i Gliwiczanie przegrali 0:3 z Lechem i zremisowali 1:1 ze słabiutkim Widzewem.

Nie od wczoraj mówi się, że Szumski "wciąga nosem" na treningach mocno ograniczonego technicznie Trelę. Mimo to trener Brosz konsekwentnie na niego stawia, choć po bardzo dobrym początku sezonu nie jest już w zbyt wysokiej formie.

Z powodu zapisu w umowie wypożyczenia przeciwko Legii nie będą mogli zagrać dwaj inni piłkarze z Warszawy – Damian Zbozień i Wojciech Lisowski. Na 6 tygodni wypadł z kolei Łukasz Krzycki, który uszkodził mięsień łydki.

Straszyć Legię ma w Gliwicach Marcin Robak, który bramkarza Legii pokonał w swojej karierze tylko raz – w 2006 roku grając w barwach Korony Kielce. To jednak nie jedyne zmartwienie Jana Urbana przed dzisiejszym meczem.

- W Piaście musimy uważać na Podgórskiego i Jurado. Na optymalny poziom wraca Robak, który po powrocie do Polski strzelił dwa gole - powiedział opiekun warszawskiej Legii.

Legia Warszawa

LEGIA WARSZAWA - serwis specjalny Ekstraklasa.net

LEGIA OKROJONA KADROWO

Do Gliwic z powodu kontuzji nie pojechał przede wszystkim Jakub Kosecki, który w dalszym ciągu odczuwa bolesne starcie z Pareiko w Krakowie. Z powodu urazu w domu zostanie również Jakub Rzeźniczak. Do pełni sił powracają Dickson Choto i Michał Żyro, jednak potrzebują jeszcze trochę czasu nim będą do dyspozycji trenera Urbana. (KLIK)

Dodatkowo na złapanie żółtej karki muszą uważać Władimir Dwaliszwili, Dusan Kuciak, Bartosz Bereszyński oraz Ivica Vrdoljak. Każde kolejne „żółtko” skutkować będzie pauzą w meczu z Lechią Gdańsk.

ZNAKOMITY BILANS LEGIONISTÓW

Do tej pory oba zespoły spotykały się ze sobą tylko 6 razy. Na ligowych boiskach czterokrotnie wygrywała Legia, a tylko raz, w 2009 roku, piłkarzom Piasta udało się wywalczyć remis. Do konfrontacji obu ekip doszło również w obecnej edycji Pucharu Polski, ale i tym razem górą byli Legioniści (2:1).

Najbliżej zwycięstwa piłkarze z Gliwic byli podczas jesiennej wizyty na Łazienkowskiej, gdzie po trafieniach Cuerdy i Kędziory prowadzili już 2:0, by ostatecznie przegrać 2:3, tracąc dwa gole w 82. i 83. minucie meczu. Cudownego gola zdobył wtedy Danijel Ljuboja, który piłkę do siatki wpakował po efektownym uderzeniu piętą.

Legia nie przegrała w wyjazdowym meczu z beniaminkiem już od 14. spotkań (KLIK). Wiele wskazuje na to, że i tym razem sięgnie po jakże potrzebny piłkarzom Jana Urbana komplet punktów. O lekceważeniu rywala nie może być jednak mowy, bo jak pokazało jesienne starcie obu zespołów gliwiczan stać na sprawienie niespodzianki.

Twitter Sebastian Kuśpik

Polub nas na Facebooku! Już prawie 40 tysięcy fanów dyskutuje z nami na naszym fan-page'u. Tam dzieje się jeszcze więcej!


Polecamy