Na pewno trzeba walczyć do końca rozgrywek, a co z tego wyjdzie zobaczymy, skład mamy jaki mamy, więcej zdobywamy ambicja i kolektywem niz umiejętnościami, frycowe trzeba jednak zapłacić, ale grajmy o puchary i w tych pucharach, jak nie teraz to kiedy, tego nie da sie zaplanować.

Ja bardzo chcę, żeby awansowali, bo to będzie się wiązało ze sprowadzeniem lepszych zawodników i prestiżu. Jestem ciekawy, jak Piast by sobie poradził:)

Jeśli awansujemy, to będę szczęśliwa i przerażona. To byłby olbrzymi sukces, który jednak mógłby spowodować straty i ewentualną kompromitację. Przynajmniej w tym składzie. Ale, skoro ostatnio Legia, rzekomo najlepsza drużyna w Polsce nie potrafiła strzelić nam gola, to czy moje odczucia na pewno są uzasadnione?