Paweł Oleksy: Potrzebuję regularnych występów i dlatego chciałem odejść z Zagłębia
- Musze przyznać, że decyzja o chęci rozwiązania umowy z klubem była dla mnie dość trudna i potrzebowałem czasu zanim ostatecznie postanowiłem podjąć taki krok. Zagłębie dużo mi dało, to dla mnie ważny klub - mówi 23-letni obrońca Paweł Oleksy.
fot. Piotr Krzyżanowski/Polskapresse
62. Plebiscyt Gazety Wrocławskiej na Sportowca Roku. To już ostatnie dni głosowania
Dlaczego zdecydował się Pan rozwiązać kontrakt z Zagłębiem Lubin?
Postanowiłem podjąć taką decyzję, ponieważ od jakiegoś czasu nie mogłem liczyć na miejsce w podstawowym składzie. Musze przyznać, że decyzja o chęci rozwiązania umowy z klubem była dla mnie dość trudna i potrzebowałem czasu zanim ostatecznie postanowiłem podjąć taki krok. Zagłębie dużo mi dało, to dla mnie ważny klub. Spędziłem w Lubinie sporo czasu, ale potrzebuję regularnych występów i dlatego chciałem odejść.
W lubińskiej drużynie nie był Pan postacią anonimową. Był taki czas, że miejsce w pierwszej jedenastce było pewne...
Cóż mogę powiedzieć. Chyba każdy sportowiec ma w swojej karierze lepsze i gorsze momenty. Pamiętam wiele fajnych chwil podczas gry w Zagłębiu i są to cenne wspomnienia. Niestety przytrafiły się również urazy, z powodu których musiałem pauzować, chociażby podczas wypożyczenia do Arki Gdynia, kiedy odnowiła się kontuzja uda. Nigdy nie miałem zamiaru się poddawać. Teraz czuje się dobrze i chcę być tam gdzie będę regularnie grał. Dziękuje jednak wszystkim kibicom Zagłębia za wsparcie, które odczułem wiele razy.
W Pana głosie da się odczuć coś w rodzaju rozczarowania. Ma Pan żal do trenera Stokowca za to, że zbyt często nie widział Pawła Oleksego w pierwszym składzie Zagłębia?
Nie wiem czy jest sens o tym teraz rozmawiać. Decyzja już została podjęta i chciałbym się raczej skupić na mojej przyszłości. Trener Stokowiec od jakiegoś czasu stawiał bardziej na Dorde Cotrę. Miał do tego prawo, nie mam zamiaru rozkładać tego na czynniki pierwsze. Życzę tej drużynie jak najlepiej.
Gdzie Pan teraz będzie grał? Mówi się, że bliski pozyskania Pawła Oleksego jest Piast Gliwice. To prawda?
Były jakieś zapytania. Pojawiło się kilka propozycji, ale jest zbyt wcześnie, by mówić o konkretach. Myślę moja przyszłość wyjaśni się w ciągu najbliższy dni.
Ale mierzy Pan w ekstraklasę, czy pierwsza liga też wchodzi w grę?
Wiadomo, że chciałbym grać w jak najwyższej klasie rozgrywkowej, ale nigdy nie wiadomo. Dla mnie priorytetem jest miejsce, gdzie nie będę musiał się martwić o sukcesywne występy. To jest podstawa, a gdzie będę grał wiosną, to niedługo się wyjaśni.