menu

Oto oceny piłkarzy Lechii Gdańsk za mecz z Górnikiem Zabrze. Była jakość w ofensywie. Szymon Grabowski: Niektóre decyzje Pllany były złe

2 września, 14:59 | Paweł Stankiewicz, Zabrze

Lechia Gdańsk w końcu ze zwycięstwem! Biało-Zieloni wygrali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 3:2 i pokazali ciekawe akcje i jakość piłkarską w ofensywie. Z kolei w grze defensywnej zdecydowanie jest nad czym pracować. Sprawdźcie jakie oceny wystawiliśmy piłkarzom Lechii Gdańsk za mecz z Górnikiem Zabrze.

Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk
fot. Arkadiusz Gola
Z każdym meczem zyskuje więcej pewności siebie. Przy straconych golach nie zawinił. Miał interwencje, którymi ratował zespół przed utratą gola.
fot. Lechia Gdańsk
Miał duże problemy w grze defensywnej, bo Ismaheel ogrywał go zbyt łatwo. Na szczęście dla Dominika żadna z tych sytuacji nie skończyła się stratą gola. Nie zmienia to faktu, że ma dużo do poprawy.
fot. Lechia Gdańsk
Bardzo słaby mecz w grze defensywnej, źle się ustawiał, biegał po boisku bez ładu i składu. Ma wiele do poprawienia, bo na razie na boisku prezentuje się źle. Plusik za asystę przy golu strzelonym przez Wjunnyka.
fot. Lechia Gdańsk/Grzegorz Radtke
Nie ustrzegł się błędów, ale zagrał lepiej niż ostatnio. Jeden z nich zakończył się spalonym, a drugi golem dla Górnika. Na duży plus strzelony bardzo ważny gol.
fot. Lechia Gdańsk
Zaliczył asystę przy pierwszym golu dobrze dostrzegając Carenkę. Był aktywny w ofensywie i radził sobie w grze obronnej.
fot. Lechia Gdańsk
Powoli zbliża się do swojego poziomu. W Zabrzu długo grał dobrze, a raz przerwał groźne podanie w polu karnym i uratował drużynę przed utratą gola. Był jednak zamieszany w drugą bramkę dla Górnika, bo dał się ograć zbyt łatwo.
fot. Lechia Gdańsk
Pokazał szybkość i dynamikę, ale zbyt mało Lechia miała z tego korzyści. W pierwszej połowie strzelił źle w dobrej sytuacji z pola karnego, a w drugiej połowie jego podania nie dochodził do celu. Po jego strzale piłkę lecącą do bramki wybił na róg w ostatniej chwili Olkowski, a z tego rogu za chwilę padł gol dla Lechii.
fot. Lechia Gdańsk
Zaczyna grać na miarę możliwości i oczekiwań. W poprzednim meczu strzelił gola, a teraz zaliczył asystę po dośrodkowaniu z rogu i miał sporo dobrych podań.
fot. Lechia Gdańsk
Miło było patrzeć, jak zwiódł Szalę i precyzyjnym strzałem zdobył gola. Było go wszędzie pełno i widać, że wniesie do gry Lechii dużo jakości czysto piłkarskiej.
fot. Lechia Gdańsk/Grzegorz Radtke
To nie był jego mecz. W pierwszej połowie oddał strzał, ale niecelny. Jako pierwszy został zmieniony.
fot. Lechia Gdańsk/Wojciech Figurski
Najlepszy mecz w barwach Lechii i pokazuje, że jak jest przygotowany, to może dać dużo drużynie. Po pierwsze wykonał na boisku bardzo dużo pracy dla zespołu, a po drugiej strzelił swojego pierwszego gola w Biało-Zielonych barwach.
fot. Lechia Gdańsk
Po wejściu z ławki nie daje drużynie tyle, ile można byłoby oczekiwać. W Zabrzu było tak samo.
fot. Lechia Gdańsk
Zmiana mocno przeciętna, bo też maczał palce przy drugim golu dla Górnika. Bez oceny, bo grał za krótko.
fot. Lechia Gdańsk
Na boisku był tylko kilka minut, a zdążył zrobić dwa faule i złapać żółtą kartę. Nie radził sobie, ale na szczęście bez konsekwencji dla Lechii. Bez oceny. Grał za krótko.
fot. Lechia Gdańsk
Wrócił do gry po kontuzji w Zabrzu dostał kilka minut.Grał zbyt krótko, żeby go oceniać.
fot. Lechia Gdańsk
1 / 16

Lechia Gdańsk wreszcie się przełamała. Wszyscy w drużynie odetchnęli po jakże cennym, ważnym i potrzebnym zwycięstwie nad zespołem Górnika w Zabrzu.

[polecany]26692441[/polecany]

- Kibice widzieli drużynę, która dążyła do zwycięstwa. Byliśmy doświadczani gorszymi momentami i wynikami. Dlatego cieszę się z przebiegu tego meczu i zwycięstwa. Wygraną dedykujemy naszym kibicom, którzy cały czas są z nami i nie odwracali się nawet w tych trudniejszych momentach. To zwycięstwo jest dla nich - powiedział Szymon Grabowski, trener Lechii.

Biało-Zieloni pokazali na boisku w Zabrzu jakość piłkarską, zwłaszcza w grze ofensywnej, a także duże zaangażowanie.

- Daliśmy serducho w tym meczu, ale go nie przeceniajmy. W naszej grze było też dużo jakości i umiejętności piłkarskich. Przed meczem mówiliśmy sobie, że nie możemy dochodzić do wielu sytuacji i nie strzelać goli. Tym razem zdobyliśmy trzy, a mogliśmy i więcej. To nasze pierwsze zwycięstwo w Ekstraklasie, a drużyna wciąż dojrzewa i się uczy. Było widoczne doświadczenie z poprzednich meczów. Po tym zwycięstwie jest duma - przyznał szkoleniowiec Biało-Zielonych.

W Zabrzu dobrze spisała się ofensywa, bo drużyna strzeliła trzy gole. Wciąż był widoczne błędy w defensywie, a nadal słabo prezentuje się Bujar Pllana. Trener Lechii nie chciał jednak oceniać formacji oddzielnie.

- Nie pokazaliśmy jeszcze naszej twarzy ani w defensywie ani w ofensywie. Dalej musimy pracować, aby wyeliminować nasze deficyty. Tym zwycięstwem na pewno się nie zachłyśniemy. Zawodnicy zdają sobie z tego wszystkiego sprawę. Teraz udajemy się na przerwę reprezentacyjną w lepszych humorach, a to nam pomoże w dobrej pracy w kolejnych tygodniach. Nie chcę oceniać zawodników indywidualnie, ale muszę się zgodzić z tych, że niektóre decyzje Pllany były złe. Będziemy nad tym pracować indywidualnie i w formacjach - powiedział Grabowski.

[polecany]26701321[/polecany]

Do końca okna transferowego zostało kilka dni i jest wciąż szansa na wzmocnienie zespołu.

- Trzymamy mocno kciuki, aby wzmocnienia były - podsumował trener Grabowski.

CZYTAJ TAKŻE: Oto najlepsi piłkarze w historii Lechii Gdańsk. Kto jest numerem jeden? TOP 50

Sprawdźcie jakie oceny wystawiliśmy piłkarzom Lechii Gdańsk za wygrany mecz z Górnikiem Zabrze.

[polecane]24659743[/polecane]