Sparingowe derby w Radzyniu Podlaskim dla Wisły Puławy, która wygrała z Orlętami
W Radzyniu Podlaskim rozegrano mecz kontrolny trzecioligowców. W próbie generalnej przed sezonem 2019/20, Orlęta przegrały przed własną publicznością z Wisłą Puławy 0:3.
fot. KS Wisła Puławy
Pierwsza część spotkania przebiegała pod dyktando przyjezdnych. Wiślacy stworzyli sobie kilka sytuacji do pokonania bramkarza, ale byli nieskuteczni. Na domiar złego w 34. minucie urazu stawu skokowego doznał obrońca Mateusz Pielach. Jeszcze nie wiadomo, jak poważna jest kontuzja kapitana biało-niebieskich. Na murawie Pielacha zastąpił pozyskany w letnim okienku transferowym z Legii II Warszawa, Mateusz Szyszkowski.
Po zmianie stron miejscowi poczynali sobie śmielej, ale to "Duma Powiśla" strzelała gole. Najpierw uczynił to Łukasz Kacprzycki, a następnie Krystian Puton. Końcowy wynik potyczki ustalił w 81. min. Karol Barański. Niestety w tej części gry, znów kontuzji doznał zawodnik gości, pozyskany niedawno z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, Włodzimierz Puton.
– Nasz występ oceniam pozytywnie. Dobrze wyglądaliśmy w defensywie. Udało się stworzyć sporo sytuacji. Orlęta to pożyteczny przeciwnik, bo zagrali agresywnie. Było dużo walki. Potrafiliśmy przy tak małej przestrzeni poradzić sobie z tymi rzeczami piłkarskimi, na które pracujemy. Umiemy utrzymać grę na stronie przeciwnika. Na pewno nie jestem zadowolony ze skuteczności, bo było sporo sytuacji, dzięki którym mogliśmy nastrzelać więcej bramek. Generalnie pozytywnie, trzeba pochwalić zespół za to, jak dziś funkcjonował – mówi Jacek Magnuszewski, trener Wisły, cytowany przez klubowy portal.
– Myślę, że ostatni sparing przed ligą trzeba uznać za pozytywny. Uważam, że poza trzema bramkami i zerem z tyłu, fajnie ta gra wyglądała. W pierwszej oraz drugiej połowie, jeśli chodzi o organizację, myślę, że jesteśmy zadowoleni. Natomiast najważniejsze mecze czekają nas od następnego tygodnia – dodał Maciej Wojczuk, napastnik Wisły, a w przeszłości były gracz Orląt.
Orlęta w sobotę sparowały też u siebie z Ruchem Brześć. Podopieczni Rafała Borysiuka zremisowali z zespołem z Białorusi 2:2. Gole dla gospodarzy strzelali Mariusz Chmielewski z rzutu karnego i Oskar Siwek.
Za tydzień (10 sierpnia, godz. 17) na inaugurację sezonu 2019/20, Wisła podejmie beniaminka trzeciej ligi Jutrzenkę Giebułtow, a Orlęta dzień później (godz. 17) zmierzą się na wyjeździe z innym beniaminkiem, Hetmanem Zamość.
Orlęta Radzyń Podlaski – Wisła Puławy 0:3
Bramki: Kacprzycki 50, W. Puton 66, Barański 81
Orlęta: Stężała - Ciborowski, Kursa, Chyła, Szymala, Renkowski (67 Gałązka), Sadowski, Korolczuk (54 Sułek), Ilczuk (70 Syryjczyk), Kalita, Nowak
Wisła: Socha – Wolanin, Kiczuk, Pielach, Pigiel, Zmorzyński, Kobiałka, W. Puton, Zuber, K. Puton, Żelisko. Ponadto grali: Kurek, Starak, Szyszkowski, Barański, Kacprzycki, Łuczkowski, Szymanek, Wojczuk