menu

III liga. Przed nami mecze na przełamanie i ważne starcia dla góry i dołu tabeli

11 października 2019, 12:20 | PUKUS

Runda jesienna trzecioligowego sezonu 2019/20 powoli dobiega końca. Rozgrywki są bardzo zacięte, a różnice punktowe w tabeli niewielkie. W najbliższy weekend rozegrana zostanie 12. seria gier. Kibice z naszego regionu będą świadkami dwóch spotkań derbowych. To nie tylko mecze o prestiż, ale także o poprawienie swoich miejsc w tabeli.

Piłkarze Avii zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli
Piłkarze Avii zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli
fot. fot. K. Kurzępa

Wisła Puławy w sobotę (godz. 15) podejmie Orlęta Radzyń Podlaski. Tego samego dnia, o tej samej porze, Chełmianka będzie gościła Podlasie Biała Podlaska.

Puławianie w ciągu trzech najbliższych lat mają awansować do wyższej klasy rozgrywkowej. Wydawało się, że być może ten cel uda się zrealizować w trwającej kampanii. “Duma Powiśla” długo była w czołówce tabeli, ale ostatnio przegrała dwa mecze, a na zwycięstwo czeka od 31 sierpnia. Ta kiepska passa sprawiła, że biało-niebiescy plasują się dopiero na 12. pozycji. Do miejsca premiowanego awansem tracą już 13 “oczek” i mają zaledwie cztery punkty zapasu nad strefą spadkową. Inna sprawa, że Wisłę prześladują kontuzje, a ostatnio urazu nabawił się kolejny zawodnik, Michał Kobiałka.

- Wierzę, że jeszcze uda nam się włączyć do walki o najwyższe cele. Widać po chłopakach sportową złość, ponieważ gramy dobrze, jednak tracimy punkty - mówi Marcin Popławski, trener Wisły. - Liczę na to, że znów przypomnimy sobie, jak smakuje zwycięstwo. Zdajemy sobie sprawę, że nasz rywal gra konsekwentnie w obronie i wyprowadza groźne kontry - dodaje “Papaj”.

Jeszcze gorsze nastroje panują w Orlętach. Zespół dowodzony przez Rafała Borysiuka jest tuż nad kreską i czuje oddech goniących ją drużyn. Radzynianie mają jednak jeszcze mecz zaległy z 8. kolejki, kiedy to 16 października podejmą Podlasie.

- Nie wygraliśmy od przeszło miesiąca. W żadnym meczu nie jesteśmy zespołem gorszym od przeciwnika, ale nie potrafimy postawić kropki nad i, w momencie, gdy kontrolujemy spotkanie - mówi Radosław Kursa, obrońca Orląt. - Robi się to już uciążliwe, ponieważ gramy konsekwentnie, ale brakuje nam wykończenia lub czasami zwyczajnego farta w polu karnym rywali. Nie chcemy nakładać na siebie dodatkowej presji, choć kalendarz mamy dosyć trudny. Po raz kolejny, w meczu z drużyną, którą bardzo dobrze znamy, musimy być konsekwentni i czujni w defensywie do bólu, ponieważ na wyjeździe sytuacja może być jedna i trzeba ją zamienić na gola.

Chełmianka i Podlasie zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli (odpowiednio 17. i 18). Gospodarze sobotniego meczu mają tylko dwa punkty więcej od ekipy z Białej Podlaskiej, więc zapowiada się potyczka “na noże”. - To ważny mecz dla układu tabeli. Chcemy go wygrać i zacząć lepszą passę - mówi Artur Bożyk, trener ekipy z Chełma.

Przed Stalą Kraśnik (druga pozycja w tabeli, 21 pkt.) wyjazdowe starcie (niedziela, godz. 13) z zajmującą pierwsze miejsce Koroną II. Jeżeli niebiesko-żółci zwyciężą, to będą tracić do beniaminka z Kielce tylko dwa “oczka”.

Zespół z naszego regionu dobrze sobie radzi w starciach z teoretycznie silnymi drużynami. Podopieczni Jarosława Pacholarza pokonali m.in. Motor Lublin i Wisłę Puławy, a w poprzedniej serii gier bezbramkowo zremisowali z trzecią w tabeli Siarką Tarnobrzeg. - Czeka nas ciężki mecz. Nie możemy pozwolić gospodarzom grać swojej, kombinacyjnej piłki. Musimy się wzajemnie asekurować - wyjawia trener Pacholarz.

Hetman Zamość ostatnio nie punktuje, ale beniaminek w sobotę (godz. 15) nie stoi na straconej pozycji w starciu z Hutnikiem w Krakowie. Spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności (tak jak kolejny domowy mecz zespołu z Grodu Kraka z Motorem Lublin), ponieważ taka kara została nałożona na klub z Suchych Stawów za zamieszki kibiców podczas rywalizacji z Wisłoką Dębica.

Przed Avią Świdnik, która nie przegrała sześciu ostatnich meczów (cztery wygrała) starcie (sobota, godz. 15) w Sieniawie z Sokołem. Zespół z Podkarpacia w trwającej kampanii jest u siebie niepokonany. Kibice żółto-niebieskich liczą na przedłużenie dobrej passy, o którą ma zadbać również Wojciech Białek. Napastnik Avii w tym sezonie strzelił już 9 bramek i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców.


Polecamy