Operacja wymiany murawy na Stadionie Miejskim w Tychach rozpoczęta
Piłkarze GKS Tychy udanie pożegnali murawę Stadionu Miejskiego. W piątek 5 maja podopieczni Jurija Szatałowa pokonali Znicz Pruszków 4-1, a zaraz po zakończeniu spotkania, na boisku pojawiły się koparki i ciężarówki.
- Problemem może być tylko pogoda. Usunięcie murawy, warstwy wegetacyjnej, około 12-15 cm, a następnie położenie nowej trawy, nie jest skomplikowane. Może nam przeszkadzać tylko aura, na którą nie mamy wpływu - mówi Dariusz Kozielski, greenkeeper.
Dariusz Kozielski, to greenkeeper o uznanej renomie w Polsce, który zajmuje się innymi boiskami w województwie śląskim. Co ciekawe, to także były prezes Odry Wodzisław oraz aktywny działacz piłkarski. Teraz to właśnie on opiekuje się murawą Stadionu Miejskiego.
- W pierwszym etapie chcemy ściągnąć wszystko z boiska. To powinno trwać do wtorku. Następnie musimy nałożyć nową warstwę wegetacyjną i jeśli pogoda pozwoli, pod koniec tygodnia rozpoczniemy układanie nowej murawy - dodaje Kozielski.
Wymiana murawy to ogromna operacja logistyczna. Ze Stadionu Miejskiego 120 tirów wywiezie około 3000 ton ziemi i piasku. Następnie kilkadziesiąt ciężarówek dostarczy około 8400 m kw. rolek trawy. Na placu budowy będzie kilkadziesiąt osób, które będą pracowały zarówno w dzień jak i nocy.
- Myślę, że dla firm, które się tym zajmują, to nie są ogromne ilości. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie, szybko i będziemy cieszyć się z nowej murawy już niebawem - puentuje Dariusz Kozielski.
Murawa zostanie wymieniona w ramach obowiązującej gwarancji. Za przeprowadzenie tej operacji będzie odpowiedzialny Mostostal Warszawa i Tyski Sport S.A. Nowe boisko przetestują piłkarze GKS Tychy i Wisły Puławy.
Cała rozmowa z Dariuszem Kozielskim: