menu

Trenerzy po meczu Okocimski KS Brzesko - Raków Częstochowa [KONFERENCJA]

23 listopada 2015, 11:18 | Łukasz Łabędzki

W meczu 18. kolejki 2. ligi, Okocimski KS Brzesko wygrał na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa 3:1 (2:1). Po tym spotkaniu trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń, które miały miejsce na boisku!

Trenerzy po meczu Okocimski KS Brzesko - Raków Częstochowa
Trenerzy po meczu Okocimski KS Brzesko - Raków Częstochowa
fot. Łukasz Łabędzki

Tomasz Kulawik (Okocimski KS Brzesko): Chłopakom należy się szacunek za to ile zdrowia włożyli w to spotkanie. Można powiedzieć, że pierwszy raz w tym sezonie dopisało nam szczęście. Rywale dwa razy trafiali w słupek, raz w poprzeczkę. Pozwoliło nam to uwierzyć, że możemy wygrać ten mecz i tak się stało. Wiedzieliśmy, że Raków przyjedzie do Brzeska po 3 punkty. My swoich szans szukaliśmy w kontrach, po których udało nam się zdobyć gole. Raków po przerwie zaryzykował grę dłuższą piłką i dopiero przed naszą szesnastką próbował gry kombinacyjnej. Wytrzymaliśmy tę presję i chwała za to moim zawodnikom. Sebastian Janik po raz kolejny wypracował nam gole. Tak samo było również w Bytomiu, Zambrowie czy w dwóch meczach u siebie. Prowadziłem go przez długi czas w Wiśle Kraków jako juniora, czy później w Młodej Ekstraklasie i znam wartość tego zawodnika. Przed nami jeszcze mecz z Błękitnymi, ale wszyscy w klubie czekamy na finał rozmów z naszym głównym sponsorem.

Krzysztof Kołaczyk (Raków Częstochowa): Bardzo dziękuję mojej drużynie za wysiłek jaki włożyła w to spotkanie. Momentami było sporo fajnej gry. Mecz mógł się podobać kibicom. Było kilka goli, sporo sytuacji podbramkowych. Mimo porażki nie uważam, że byliśmy słabszą drużyną. Po prostu zabrakło skuteczności. Nie przeszliśmy obok meczu. Nie zlekceważyliśmy Okocimskiego. Gratuluje rywalom zwycięstwa. Szkoda, że wracamy do domu bez punktów. Pozostał nam do rozegrania jeszcze jeden mecz u siebie, na którym musimy się skoncentrować. Nie chciałem poruszać tematu stanu boiska. Warunki są takie same dla obydwu drużyn. Trzeba umieć się do nich dopasować. Jestem dumny, że piłkarze na takim terenie stworzyli fajne widowisko. Ja osobiście nigdy nie grałem na takim boisku. Pewnie mecze na tym poziomie nie powinny być rozgrywane w takich warunkach, ale my odbyliśmy spotkanie, które na dodatek było całkiem ciekawe.

źródło: Okocimski KS Brzesko

Więcej o 2. LIDZE


Polecamy