4 liga podkarpacka. Orzeł Przeworsk zremisował z Legionem Pilzno [ZDJECIA, RELACJA]

W pierwszych minutach lepsze wrażenie sprawiali goście i to oni pierwsi sprawdzili czujność bramkarza rywala. Po dziesięciu minutach Orzeł opanował nerwy i zaczął przejmować inicjatywę. Wpierw dobrą okazję nie wykorzystał Sylwester Kielich, a chwilę później po strzale Rafała Surmiaka na róg wybił piłkę bramkarz Legionu. W kolejnych minutach swoje okazje mieli wspomniany już Kielich oraz Tomasz Majba i Rafał Surmiak. Przyjezdni odgryźli się groźnym strzałem Kacpra Nytko, po którym Matthew Korziewicz ratował się interwencją nogą. Po zmianie stron znów początek należał do Legionu. Ponownie czujność Korziewicza sprawdził Nytko, a chwilę później postraszył Dominik Kędzior. Po dziesięciu minutach obudzili się miejscowi i zdobyli gola, po sprytnym lobie z pola karnego Michała Daniela. Z prowadzenia gospodarze cieszyli się tylko cztery minuty. Tomasz Barycza z bliska doprowadził do wyrównania. Po golu wyrównującym więcej z gry mieli miejscowi, ale nie potrafili stworzyć sobie klarownej sytuacji bramkowej. W samej końcówce z rzutu wolnego bramkarza gości zaskoczyć próbował Mateusz Kocur, jednak jego strzał był za słaby i spotkanie zakończyły się remisem, który chyba nie krzywdzi żadnej ze stron.

Orzeł Przeworsk - Legion Pilzno 1:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Daniel 56, 1:1 Barycza 60

Orzeł: Korziewicz – Gurak, Markiewicz, Surmiak (80 Kiełbicki), Majba, Daniel, Kielich (80 Kocur), Godlewski, Jędryas, Tabor, Pikuła (69 Zygmunt). Trener Konrad Patryk Broda.

Legion: Stachnik - Syguła ż (75 Chmura), Remut, Manzo (72 Ptak ż), Kędzior (60 Czyjt), Pęcak (90 Jasiak), Nytko (82 Ciuruś), Czyż, Mazur, Tubek (62 Misztal cz [85]-faul), Barycza. Trener Łukasz Bartkowski.

Sędziował Mazur (Stalowa Wola).

Widzów: 350.