menu

Oceny piłkarzy Wigier za mecz z Pogonią Siedlce

12 września 2016, 11:54 | Wojciech Raplis

Wigry Suwałki dość niespodziewanie uległy na własnym boisku zespołowi Pogoni Siedlce 1:4. Sprawdź, jakie oceny wystawiliśmy Pogoni Siedlce za to spotkanie.

Oceny Wigier Suwałki za mecz z Pogonią Siedlce nie mogą być wysokie
Oceny Wigier Suwałki za mecz z Pogonią Siedlce nie mogą być wysokie
fot. Łukasz Klimaniec / Polska Press

HIERONIM ZOCH (3) - Pomimo straty czterech bramek, nie należy mieć większych pretensji o żadną z nich do bramkarza gospodarzy. Wszystkie uderzenia były na tyle precyzyjne i mocne, że Zoch nie miał nic do powiedzenia. Na siłę można mieć zastrzeżenia, że nie byliśmy świadkami żadnej kosmicznej interwencji w jego wykonaniu.

JANUSZ BUCHOLC (2) - Z przodu aktywny, co jakiś czas sprawiał problemy defensorom Pogoni. Jednak obrońcę należy rozliczać przede wszystkim za grę w defensywie. Tam natomiast wyglądał bardzo słabo. Często ogrywany, niepewny w interwencjach.

MACIEJ WICHTOWSKI (2,5) - Podobnie do kolegów z obrony, bardzo słaby występ. Nerwowy, próby rozegrania kończące się długimi piłkami na aferę. Groźny strzał głową w pierwszej części spotkania.

VACLAV CVERNA (2,5) - Pewniejszy w rozegraniu od Wichtowskiego, natomiast w w obronie dziś wyjątkowo zawodził. Najpierw dał się minąć jak dziecko Gołębiewskiemu, który pięknym strzałem pokonał Zocha, później fatalna próba przecięcia dośrodkowania Wrzesińskiego.

JAKUB BARTKOWSKI (2) - Kapitan w tym meczu kompletnie zawiódł. Z przodu mało aktywny, nie zagrażał bramce rywali. Z tyłu niepewny, gubiący się w najprostszym rozegraniu piłki. Pół godziny na środku obrony nie poprawiło jego ogólnej oceny.

RAFAŁ AUGUSTYNIAK (3,5) - defensywny pomocnik był wiodącą postacią Wigier w tym meczu. Odpowiedzialny przede wszystkim za odbiór piłki potrafił co jakiś czas minąć kilku swoich byłych kolegów i stworzyć zagrożenie pod bramką Misztala. Na plus również bardzo dobre crossowe podania przez całe boisko. Brakowało natomiast asekuracji w niektórych sytuacjach.

MATEUSZ RADECKI (2,5) - Zupełnie niewidoczny, mało dawał drużynie. Akcje kreowane przez gospodarzy często omijały środkowego pomocnika. Najlepszym podsumowaniem powinno być zdjęcie go z boiska w 39. minucie.

DAMIAN KĄDZIOR (3) - Od tego zawodnika powinno oczekiwać się znacznie więcej. Widoczny przede wszystkim przy rzutach rożnych i wolnych. W 45. minucie dobry strzał z trudem obroniony przez Misztala. Większość spotkania dość pasywny, brakowało ciągu na bramkę. W rozegraniu bez pomysłu.

MIŁOSZ KOZAK (4) - Najlepszy wśród piłkarzy z Suwałk na boisku. Całe spotkanie bardzo aktywny. Po zgrupowaniu reprezentacji wrócił wyraźnie pobudzony i bardzo pewny siebie. Rajdy skrzydłami oraz bardzo efektowne dryblingi były ozdobą tego meczu. Kilka błędów przy wyprowadzeniu piłki.

DAMIAN GĄSKA (2,5) - Najsłabszy z suwalskiej ofensywy. Mało widoczny, jeden niecelny strzał w przekroju całego spotkania to za mało. Nie brał na siebie ciężaru rozegrania piłki.

KAMIL ADAMEK (3) - Jak zwykle walczył w środku polu, natomiast zabrakło ruchu z przodu. Jedna sytuacja w drugiej połowie zamieniona na bramkę. Często brakowało spokoju w dokładnym zaadresowaniu piłki do kolegi.

KAMIL ZAPOLNIK (2,5) - Wszedł w trudnym momencie dla zespołu, ale również nie pokazał pełni swoich umiejętności. Najczęściej poza grą, starał się coś ugrać po stałych fragmentach gry. Po jednym z nich oddał niecelny strzał.

ŁUKASZ WROŃSKI (3) - Jego wejściu w drugiej części meczu wyraźnie ożywiło poczynania boiskowe Wigier. Starał się przyśpieszać grę, kreować sytuacje. Jeden bardzo niebezpieczny strzał w boczną siatkę.

KUKU () - grał zbyt krótko, by ocenić.


Polecamy