menu

Nudy na Old Trafford. Bezbramkowe derby Manchesteru [ZDJĘCIA]

25 października 2015, 16:55 | Damian Wiśniewski

W hicie 10. kolejki ligi angielskiej Manchester United podejmował Manchester City. Derbowy pojedynek jednak rozczarował, a na Old Trafford nie padły żadne gole.

Jeśli ktoś zdecydował się na oglądanie w telewizji czegokolwiek innego niż dzisiejsze derby Manchesteru, to absolutnie nie musi żałować. Widowisko na Old Trafford zawiodło pod każdym względem i zakończyło się bezbramkowym remisem.

Wszyscy w ostatnich latach byliśmy przyzwyczajeni do tego, że spotkania pomiędzy dwoma ekipami z Manchesteru generują ogromne pokłady emocji. Albo pada dużo goli, albo losy wyniku ważą się do samego końca, albo oglądamy takie akcje, jak ta Chrisa Smallinga sprzed niemal roku.

Tym razem o niczym takim nie było mowy. Jednym i drugim od samego początku brakowało tempa, dokładności w rozgrywaniu akcji. Gospodarze niby prowadzili grę, wymieniali większą liczbę podań, jednak nie przynosiło to zamierzonego skutku. Dwie ekipy o tak dużym potencjale ofensywnym były w tym elemencie gry zupełnie bezpłodne.

U The Citizens co prawda brakowało dzisiaj Davida Silvy, Samira Nasriego i Kuna Aguero, ale szeroka kadra jaką dysponuje Manuel Pellegrini powinna wystarczyć do tego, żeby przynajmniej zagrozić bramce de Gei. Kevin de Buyne zaliczył już kilka bardzo dobrych występów, trafił do bramki w meczu Ligi Mistrzów z Sevillą, ale hiszpański bramkarz był bezrobotny. Podobnie zresztą jak Joe Hart, którego przestraszyć nie potrafili ani Rooney, ani Martial, ani Mata.

Na początek drugiej połowy „Czerwone Diabły” ruszyły z większym animuszem, ale kiedy parokrotnie odbiły się jak od bloku defensywnego gości, to ich animusz opadł bardzo szybko. Po raz kolejny obudziły się pod koniec meczu, ale wtedy zabrakło im troszkę szczęścia. Najpierw Lingard trafił w poprzeczkę, a następnie Joe Hart kapitalnie wybronił uderzenie Chrisa Smallinga.

Podopieczni Manuela Pellegriniego z kolei kompletnie zadowolili się remisem i nawet nie próbowali zagrozić bramce rywala. Ten rezultat dał im fotel lidera, ale otrzymali go mając dokładnie taką samą liczbę punktów jak drugi Arsenal.

My wszyscy, którzy zdecydowaliśmy się na oglądania tego spotkania, czujemy się zawiedzeni, ale jednego możemy być pewni. Gorszych derbów w tym sezonie już nie obejrzymy.

Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ