menu

Nowi Błękitni Stargard strzelają, starzy znajdują kluby

12 lipca 2018, 08:00 | (sz)

Po dwóch nieudanych sparingach Błękitni Stargard rozbili 6:1 Stilon Gorzów Wielkopolski.


fot. Tadeusz Surma

To pierwsze przekonujące zwycięstwo zespołu pod wodzą trenera Adama Topolskiego. Stilon Gorzów to drużyna będąca na rozdrożu, która dopiero rozpoczyna sparingowe granie, ale nie umniejsza to efektownemu wynikowi 6:1. Gole dla Błękitnych Stargard strzelali przede wszystkim nowi piłkarze Junpei Shimmura, Przemysław Brzeziański, Adrian Kwiatkowski i Błażej Starzycki.

Najnowszymi wzmocnieniami zespołu są Mateusz Kwiatkowski oraz Jakub Ostrowski. Zbieżność nazwisk tego pierwszego z Adrianem Kwiatkowskim jest przypadkowa. Pochodzący ze Szczecinka filigranowy pomocnik spędził poprzedni sezon w Stilonie. Na karku na 25 lat, ale jednocześnie solidne doświadczenie na szczeblu centralnym. W Ekstraklasie rozegrał 16 meczów w barwach Ruchu Chorzów, a po rozstaniu z Niebieskimi reprezentował przez dwa sezony Legionovię Legionowo.

Jakub Ostrowski spędził rundę jesienną w Świcie Skolwin, a wiosenną w KS Polkowice. W pewnym momencie oba kluby liderowały w swoich grupach trzeciej ligi, ale żadnemu nie udało się awansować na szczebel centralny. Udało się to młodemu obrońcy. Ostrowski ma 20 lat i szkolił się w cenionych akademiach Pogoni Szczecin oraz KGHM Zagłębia Lubin. Ostrowski podpisał w Stargardzie kontrakt na dwa lata.

Następnym przeciwnikiem Błękitnych będzie Kotwica Kołobrzeg, która zbroi się na potęgę przed walką o awans. Jej nowym piłkarzem został latem Rafał Gutowski. Może do niego dołączyć pomocnik Piotr Wojtasiak.

Nowe kluby znaleźli sobie inni byli Błękitni. Patryk Burzyński związał się na rok z Bytovią Bytów, która pomimo tarapatów finansowych po wycofaniu się sponsora tytularnego, przystąpi do walki na zapleczu Ekstraklasy. W odmłodzonej i tańszej w utrzymaniu drużynie dostał swoją szansę również Gracjan Jaroch. Burzyński był podstawowym obrońcą Błękitnych. Właśnie jego miejsce w kadrze zajął Jakub Ostrowski.

Filarem środka pola zespołu ze Stargardu był Damian Mosiejko, którego wziął pod swoje skrzydła Paweł Sikora, nowy trener Pogoni Siedlce. Pomocnik podpisał kontrakt na dwa lata ze świeżo upieczonym drugoligowcem. Mosiejko rozstał się z Arką Gdynia, z której był wypożyczony do Błękitnych.