Ostatni mecz zawieszenia Remy'ego. Wieteska: Mam nadzieję, że nie zawiodłem trenera i zostanę w pierwszym składzie

William Remy został zawieszony na cztery potyczki przez Komisję Ligi za faul w spotkaniu z Cracovią (17 lutego). Od następnego spotkania do składu mistrzów Polski wskoczył Mateusz Wieteska. Trener Ricardo Sa Pinto zdecydował się jednak wystawić francuskiego obrońcę w ćwierćfinale Pucharu Polski, w którym Legia przegrała z Rakowem w Częstochowie (1:2 po dogrywce, po 90 minutach było 1:1). Podobnie jak reszta zespołu, zaprezentował się w nim kiepsko.

Sobotnia rywalizacja ze Śląskiem Wrocław będzie ostatnią w lidze, z której Remy jest wykluczony. Prawdopodobnie obok Artura Jędrzejczyka zagra zatem Mateusz Wieteska.

- Musiałem być przygotowany na taką ewentualność. Rundę zacząłem na trybunach, później na ławce. Trener dał mi szansę i cieszę się, że wybrał mnie, a nie kogoś innego. Swoją grą staram się jak najlepiej mu odpłacić. Mam nadzieję, że na razie go nie zawiodłem i w następnych meczach będę chciał udowodnić, że zasługuję na dalszą grę w pierwszym składzie - opowiadał jeszcze przed porażką z Rakowem Wieteska, który dodał, że nie przeszkadza mu rotacja w składzie, jaką stosuje portugalski szkoleniowiec.

- Linia obrony jest w miarę stabilna. Z Arką wystąpił Paweł Stolarski, który dawno nie grał, ale spisał się bardzo dobrze. Widać, że trener Ricardo Sa Pinto dobiera skład pod konkretnego rywala, a nie na przykład w myśl zasady, że zwycięskiego składu nie zmienia. Liczy się dyspozycja na treningu. Na każdym musimy pokazywać swoje najlepsze umiejętności, bo to może zdecydować, czy wystąpimy w kolejnym spotkaniu - podkreślił 22-letni obrońca, który we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie rozegrał 27 meczów.

Po 25 kolejkach Lotto Ekstraklasa Legia zajmuje drugie miejsce i do pierwszej Lechii Gdańsk traci dwa punkty (zespół Piotra Stokowca także w sobotę zagra na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec). Śląsk jest 11. Od początku roku ekipa z Wrocławia zdobyła już dziewięć punktów, jednak wszystkie w trzech meczach u siebie. Na wyjeździe zanotowali dwie porażki - z Wisłą Kraków (0:1) i Piastem Gliwice (0:2).

LEGIA WARSZAWA ŚLĄSK WROCŁAW ONLINE NA ŻYWO STREAM TRANSMISJA LIVE GDZIE OGLĄDAĆ?