Nielba i Tur i Calisia grają na wyjazdach, Jarota u siebie
Drużyny z Wielkopolski, a szczególnie Nielbę Wągrowiec, czekają bardzo ważne i trudne mecze w 13. kolejce drugiej ligi.
fot. Kamil Bachorz / Polskapresse
Wągrowczanie, mimo że spisują się ostatnio znacznie lepiej niż na początku sezonu, wciąż zajmują lokatę w strefie spadkowej. Tym razem podopieczni Piotra Gruszki zmierzą się z zamykającym tabelę Zagłębiem Sosnowiec. Piłkarze z Wągrowca muszą zagrać maksymalnie skoncentrowani. Tym bardziej, że gospodarze zagrają już pod wodzą nowego szkoleniowca Jerzego Wyrobka, a "nowa miotła" zazwyczaj wywołuje dodatkową motywację zawodników.
Nielba zmierzy się w sobotę na wyjeździe z outsiderem, natomiast Tur Turek z liderem grupy zachodniej - Miedzią Legnica. - To oni prowadzą w tabeli, a po ostatniej porażce w Kluczborku muszą wygrać, tym bardziej że grają u siebie. My możemy sprawić niespodziankę i postaramy się to uczynić. Mniejsze obciążenie psychiczne niż u rywali powinno być naszym dodatkowym atutem - uważa trener koordynator w Turze Wojciech Wąsikiewicz.
Dwie pozostałe drużyny z Wielkopolski swoje mecze rozegrają w niedzielę. Jarota Hotel Jarocin podejmować będzie o 15 spadkowicza z pierwszej ligi, spisujący się coraz lepiej MKS Kluczbork, natomiast Calisia o tej samej porze zmierzy się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Ewentualne niepowodzenia, zwłaszcza drużynę z Jarocina, niebezpiecznie zbliżą do strefy zagrożonej degradacją.
Ciekawi też jesteśmy, jak spiszą się piłkarze Elany Toruń, w pierwszym występie pod wodzą Mariusza Bekasa, jeszcze w poprzedni weekend prowadzącego beniaminka trzeciej ligi Polonię Środa Wielkopolska. Torunianie zagrają w Wałbrzychu z Górnikiem.