menu

Nice 1. Liga. Chojniczanka wygrywa z Pogonią i goni lidera

23 kwietnia 2017, 10:17 | Sebastian Chmielak

Przed tygodniem oba zespoły doznały porażki, dlatego sobotnia potyczka była okazją do powrotu na ścieżkę zwycięstw. W gorszej sytuacji byli miejscowi, którzy mieli za sobą trzy przegrane mecze z rzędu. Chojniczanka natomiast u siebie uległa GKS Tychy 1:4.

07.04.2017 rzeszow fks stal mielec chojniczanka chojnice i liga fot krzysztof kapica
07.04.2017 rzeszow fks stal mielec chojniczanka chojnice i liga fot krzysztof kapica
fot. K_kapica_afk

Siedlczanie w poprzednich spotkaniach szybko tracili bramki i również w meczu z zespołem trenera Piotra Gruszki dopuścili do sytuacji pod swoją bramką. Już w 4. minucie Rafał Misztal w sobie tylko znany sposób odbił futbolówkę po strzale z bliskiej odległości Tomasza Mikołajczaka. Dosłownie kilkadziesiąt sekund później minimalnie chybił po uderzeniu głową Marcin Biernat. Gospodarze odpowiadali akcjami oskrzydlającymi, ale w decydującej fazie brakowało zawodnika w polu karnym, który mógłby oddać strzał z bliskiej odległości. Dopiero w 26. minucie ładnym uderzeniem popisał się Dariusz Zjawiński. Futbolówka w tej sytuacji minęła spojenie bramki Łukasza Budziłka o centymetry.

Po zmianie stron pierwsi ponownie zaatakowali przyjezdni. Najpierw Misztal kilkukrotnie zatrzymywał futbolówkę na linii bramkowej w zamieszaniu w polu bramkowym biało-niebieskich. A kilka chwil później Mikołajczak po centrze z narożnika boiska trafił w słupek po strzale głową. W 60. minucie zgromadzona publiczność na obiekcie w Siedlcach została wprawiona w euforię. Tomasiewicz zagrał prostopadle do Michała Bajdura, który minął Budziłka, a następnie z niemal zerowego kąta umieścił piłkę w siatce. Były zawodnik Dolcanu Ząbki zmusił do wysiłku golkipera rywali również kilka minut później, gdy oddał mocny strzał z okolic 20. metra. Później do głosu zaczęli dochodzić coraz bardziej chojniczanie.

Na uwagę zasługuje kapitalny strzał z rzutu wolnego Piotra Kieruzela. Uruchomiony pocisk przez stopera Chojniczanki został jednak zastopowany przez dobrze dysponowanego Misztala. W 89. minucie upór przyjezdnych został nagrodzony bramką. Rafał Grzelak popisał się strzałem w okienko siedleckiej bramki. Arbiter zawodów doliczył aż 8 minut do regulaminowego czasu gry. Wówczas rezerwowy Marcin Burkhardt nie zdołał z 10. metra zamknąć akcji Konrada Wrzesińskiego. W ostatniej minucie Chojniczanka dobiła Pogoń. Andrzej Rybski z kilku metrów uderzył futbolówkę, która po drodze zmieniła tor lotu i wpadła do siedleckiej bramki. Zespół Piotra Gruszki rzutem na taśmę zgarnął trzy oczka w Siedlcach.

Tym samym biało-niebiescy ponieśli czwartą, kolejną porażkę i posada trenera Marcina Broniszewskiego staje się coraz mniej pewna. Siedlczanie mają przewagę 7 punktów nad miejscem gwarantującym grę w barażach o utrzymanie. Pogoń dwa lata temu była zmuszona rozgrywać dwa dodatkowe mecze. Siedleccy kibice na pewno nie chcą powtórki z rozrywki, a przewaga powoli i systematycznie topnieje.

Odwracamy się jednak w drugą stronę. W czubie tabeli dzieją się najciekawsze rzeczy. Jeszcze do niedawna drużyna z Chojnic nie potrafiła wygrać spotkania, ale wciąż utrzymywała się na korzystnym miejscu. Podopieczni trenera Gruszki nie zagrali wielkiego spotkania, ale wrócili na zwycięską ścieżkę, wskakując tym samym na pozycję wicelidera. Pierwsze miejsce w Nice 1. Lidze niespodziewanie zajmuje Sandecja Nowy Sącz.

Pod Ostrzałem GOL24


WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf

1. LIGA w GOL24


Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy