menu

Fortuna 1 Liga. Świetne zmiany trenera Skrobacza przesądziły o zwycięstwie

7 kwietnia 2019, 16:52 | red

Fortuna 1 Liga. Po dwóch remisach z rzędu GKS 1962 Jastrzębie wygrał mecz z zamykającą stawkę Garbarnią Kraków. Trenerskim nosem popisał się Jarosław Skrobacz, który wprowadził na boisko Patryka Skóreckiego i Farida Alliego i to właśnie oni przesądzili o zwycięstwie gości. GKS awansował na szóstą pozycję w tabeli, a Garbarnia zamyka ligową stawkę.


fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek

fot. Fot. Aneta Żurek
1 / 24

W pierwszym kwadransie gra toczyła się głównie w środku pola. Było kilka prób ataków z obu stron, ale specjalnego zagrożenia to nie przynosiło. Poza strzałami z dystansu, zresztą dość słabymi, trudno było wspomnieć o jakichkolwiek konkretnych próbach zdobycia bramki. Nieco lepiej w tych pierwszych fragmentach spotkania wyglądała Garbarnia. Pożytku z tego nie było jednak wielkiego.

Goście na pierwszy naprawdę groźny strzał kazali czekać do 34 minuty, gdy z rzutu wolnego z narożnika pola karnego mocno uderzył Damian Tront. Marcin Cabaj był jednak na posterunku i odbił piłkę. Bramkarz „Brązowych” błysnął formą również w 39 min. Tym razem w sytuacji sam na sam z nim znalazł się Kamil Adamek, ale Cabaj odważnym wybiegiem wyjaśnił sytuację. W tej końcówce pierwszej połowy goście już jednak naprawdę przycisnęli. Kilka razy zakotłowało się pod bramką krakowian, ale gol nie padł.

Druga połowa rozpoczęła się od bardzo dobrej okazji Garbarni. W polu karnym Szymon Kiebzak obiegł już nawet bramkarza Jastrzębia i miał pustą bramkę, ale z ostrego kąta nie trafił w nią.

Po chwili głową strzelał Marek Masiuda, ale piłkę sprzed bramki na rzut rożny wybił jeden z obrońców. Te dwie sytuacje pokazały jednak, że Garbarnia dobrze weszła w drugą część spotkania. Gospodarze przycisnęli, mieli kilka rzutów rożnych. Niewiele jednak z nich wynikało.

Goście przez większość drugiej połowy tylko się bronili. Do śmielszych ataków zerwali się dopiero w ostatnim kwadransie. W 75 min zza pola karnego mocno i celnie uderzył Marek Mróz. Znów jednak w bramce Garbarni dobrze spisał się Marcin Cabaj. W 77 min golkiper „Brązowych” był jednak bezradny. W pole karne dośrodkował Patryk Skórecki. Kamil Adamek próbował przyjmować piłkę, ale tylko ją podbił. Zrobił to jednak w taki sposób, że wystawił piłkę Faridowi Alemu, a ten strzałem przewrotką pokonał Cabaja.

Garbarnia jeszcze próbowała odrabiać straty, ale goście mądrze się bronili i nie dopuścili do większego zagrożenia pod swoją bramką.

Piłkarz meczu: Farid Ali
Atrakcyjność meczu: 6/10

1. LIGA w GOL24


Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

[xlink]de9260af-a23f-58f5-8bc0-5f898a2ab6b8,7f8228da-c8ec-e22b-21d0-7014f795333f[/xlink]