AS Monaco zremisowało z Valencią w meczu Emirates Cup. Falcao wrócił do gry
W pierwszym meczu w ramach towarzyskiego turnieju Emirates Cup AS Monaco zremisowało z Valencią 2:2. Po raz pierwszy od kilku miesięcy w oficjalnym meczu wystąpił Falcao, który w styczniu zerwał więzadła w kolanie.
Falcao w 72. minucie meczu zmienił Dimitra Berbatowa i po raz pierwszy od wielu miesięcy pojawił się na placu gry. Kolumbijczyk wprawdzie nie wpisał się na listę strzelców, a jego drużyna, AS Monaco, zremisowała z Valencią 2:2.
Jako pierwsi prowadzenie objęli piłkarze z Księstwa, kiedy Ruben Vezo po dośrodkowaniu Moutinho pokonał golkipera rywali. Kilka minut później, niewiele przed ostatnim gwizdkiem sędziego kończącym pierwszą połowę do wyrównania doprowadził piłkarz AS Monaco, Ricardo Carvalho, który zapisał na swoim koncie trafienie samobójcze. W 69. minucie "Nietoperze" objęły prowadzenie za sprawą trafienia Paco Alcacera, jednak długo nie mogły cieszyć się ze zwycięstwa. Na dziesięć minut przed końcem meczu wicemistrzowie Francji zdołali wywalczyć remis po celnym uderzeniu Ocamposa.
Valencia - AS Monaco 2:2
Bramki: 37. Carvalho (sam.), 69. Alcácer – 30. Vezo (sam.), 80. Ocampos
Valencia: Alves – Barragán, Vezo, Otamendi, Cissokho – Javi Fuego, Parejo (C) (70' Guardado) – Feghouli (46' Piatti), de Paul (60' Ibañez), André Gomes (70' Gil) – Rodrigo (60' Alcácer)
AS Monaco: Subasic – Fabinho (80' Bakayoko), Carvalho (72' Raggi), Abdennour, Kurzawa (61' Echiejile) – Kondogbia (46' Carrasco), Toulalan (61' Dirar), Moutinho – Martial (61' Ocampos), Germain (C), Berbatov (72' Falcao)