menu

Na zakończenie serii gier sparingowych piłkarze Motoru Lublin wygrali z rezerwami Legii Warszawa

4 sierpnia 2018, 16:54 | know

W ostatnim meczu kontrolnym przed startem rozgrywek trzeciej ligi, piłkarze Motoru Lublin pokonali rezerwy Legii Warszawa 3:2. Bramki dla gospodarzy strzelili Dawid Pożak, Szymon Kamiński oraz Michał Paluch. Za tydzień Motor zainauguruje sezon wyjazdowym spotkaniem z Orlętami Radzyń Podlaski.


fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski

fot. Łukasz Kaczanowski
1 / 36

Zwycięstwo Motoru z drugim zespołem Legii (który także przygotowuje się do rozgrywek 3. ligi grupy I) było w pełni zasłużone. Gospodarze przez większość czasu przeważali i gra toczyła się głównie na połowie warszawskiej drużyny.

Podopieczni trenera Mariusza Sawy szybko rozgrywali piłkę i konstruowali groźne akcje. Brakowało jednak wykończenia i celnego strzału. Co ciekawe, sędzia dwukrotnie ukarał piłkarza Motoru czerwoną kartką. Ale ponieważ to było spotkanie kontrolne, to obyło się bez konsekwencji i upomnianego zawodnika zastępował kolega z drużyny.

Mimo wyraźnej przewagi żółto-biało-niebieskich, to goście niespodziewanie objęli prowadzenie. Nasz trzecioligowiec próbował natychmiast odpowiedzieć, ale na straży był golkiper Legii. Lublinianie dopięli jednak swego pięć minut później. Grzegorz Bonin dośrodkował z prawej strony, a akcję wykończył Dawid Pożak.

W 41. minucie znakomitą okazję miał Szymon Kamiński. Znów zagrywał Bonin, ale uderzenie głową pomocnika Motoru było minimalnie niecelne. Kamiński szybko się zrehabilitował za tę sytuację i zaledwie kilkanaście sekund później, tym razem strzałem nogą, trafił do bramki Legii.

Po zmianie stron gra przez chwilę się wyrównała, ale z upływem czasu ponownie przewagę uzyskali piłkarze z Lublina. W 65. min. dośrodkowanie Marcina Michoty wykorzystał Michał Paluch, podwyższając na 3:1.

Wynik spotkania ustaliła przypadkowa bramka Legii. Po rzucie rożnym w polu bramkowym Motoru zrobiło się duże zamieszanie i w tej przepychance lepiej odnaleźli się goście.

- Najważniejsze, że sparing odbył się bez kontuzji. Fizycznie wyglądaliśmy bardzo dobrze. Przegrywaliśmy 0:1, ale pokazaliśmy charakter. Wygraliśmy z bardzo fajną, młodą drużyną Legii i jest to dobry prognostyk przed ligą. Pozwoli nam spokojnie pracować do pierwszego meczu – ocenił Konrad Nowak.

Trener Motoru, Mariusz Sawa, w trakcie sparingu skorzystał z kilku piłkarzy, stosując m.in. zmiany powrotne.
W sobotę, 11 sierpnia, o godz. 17 lubelski trzecioligowiec zagra w Radzyniu Podlaskim z Orlętami.

Motor Lublin – Legia II Warszawa 3:2 (2:1)
Bramki: Pożak 36, Kamiński 42, Paluch 65 - Orlik 31, Bondarenko 82
Motor: Olszewski (46 Sobieszczyk) – Wołos (46 Michota), Cichocki, Ranko (70 zawodnik testowany), Brzyski – Meskhia (36 Buczek, 46 Meschia), Kamiński (60 Buczek), Gałecki, Pożak (46 Darmochwał), Bonin (70 Pożak) – Nowak (60 Paluch).
Legia: Kudrjavcevs - Leleno, Bondarenko, Pietrzyk, Matuszewski - Bajdur (60’ Grudziński) - Brodziński, Karbownik, Aftyka (60’ Shapiro-thompson), Orlik (60’ Neuman) - Wełniak (46’ Wojtysiak)


Polecamy