Motor Lublin wysoko wygrał w Pucharze Polski LZPN z Powiślakiem Końskowola
Trwa zwycięska passa Motoru Lublin pod wodzą Roberta Chmury. 42-latek niedawno zastąpił na ławce trenerskiej odsunięto od prowadzenia zespołu Mariusza Sawy. Piłkarze jak na razie dobrze zareagowali na tą zmianę. Najpierw w 3. rundzie Pucharu Polski na szczeblu LZPN pokonali w Bychawie Granit 2:0, następnie w meczu o trzecioligowe punkty wygrali z Sokołem Sieniawa 2:1, a dzisiaj w potyczce 1/4 finału PP LZPN rozgromili na wyjeździe Powiślak Końskowola 7:0.
fot. https://twitter.com/motorlublin
Powiślak Końskowola – Motor Lublin 0:7 (0:2)
Bramki: Paluch 32, 62, 71, Meschia 38, Darmochwał 53, 58, Brzyski 77 z rzutu karnego)
Powiślak: Kasperek – Antoniak, Grzegorczyk, Leszczyński, Kazubski, Bogusz (75 Rułka), Mietlicki (46 Pyda), Pięta, Matheo (46 Dudkowski), Kamola (77 Murat), Bielak (46 Kłyk)
Motor: Olszewski – Kraśniewski, Majewski, Ranko (58 Cichocki), Wołos, Brzyski, Gałecki (63 Buczek), Meschia (62 Słotwiński), D. Kamiński (46 D’Apollonio), Darmochwał (65 Dusiło), Paluch (72 Rybak)
Żółte kartki: Matheo, Leszczyński – Brzyski
Ponownie w tej edycji PP w ekipie Motoru pojawiło się kilku zawodników mniej grających w trzeciej lidze, a także kilku juniorów. Ale byli też doświadczeni piłkarze m.in. Tomasz Brzyski czy Irakli Meschia, co oznaczało, że lublinianie nie zamierzali lekceważyć przeciwnika. Zresztą mieli w pamięci poprzednią edycję PP, w której zostali właśnie wyeliminowani przez czwartoligowca z Końskowoli.
Środowe starcie początkowo było wyrównane. Z czasem przewagę zaczęli osiągać goście. Dwukrotnie strzelał Brzyski (raz niecelnie, a za drugim razem piłkę złapał Oskar Kasperek), a bramkarza Powiślaka próbował także pokonać "główką" Maciej Kraśniewski. W odpowiedzi uderzał Robert Kazubski (w przeszłości grał w Motorze), ale piłkę pewnie chwycił Adrian Olszewski.
W 32. min. wynik otworzył Michał Paluch, ostatnio z powodzeniem rywalizujący na trzecioligowych boiskach. Za chwilę ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Meschia i było 0:2. Motor mógł prowadzić wyżej, ale kolejne trafienia zdobył po zmianie stron.
Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Piotr Darmochwał. Późnie kolejne dwie bramki zdobył Paluch, kompletując hatricka. Końcowy rezultat spotkania ustalił Brzyski, wykorzystując "jedenastkę" po wcześniejszym faulu w polu karnym na Michale Wołosie.
W 1/2 PP, Motor zmierzy się z Lewartem Lubartów. Nie jest jeszcze znany termin tego spotkania, ale wszystko wskazuje na to, że odbędzie się ono w przyszłym roku.
A już w najbliższą niedzielę lublinianie powalczą o kolejne punkty. O godz. zmierzą się w Kraśniku ze Stalą.
Iskra Krzemień – Avia Świdnik 0:7 (0:3)
Bramki: Prędota 3, 10, Koczon 29, Strug 62, 80, Maluga 82, Głaz 90
Avia: Piotrowski – Jarzynka, Drelich, Mykytyn, Szymala (46 Wołos), Lusiusz (46 Starok), Głaz, Mroczek (60 Partyka), Maluga, Koczon (70 Fastyn), Prędota (46 Strug)
Natomiast także trzecioligowa Avia Świdnik w trenerskim debiucie Tomasza Bednaruka pokonała na wyjeździe A-klasową Iskrę Krzemień, także 7:0. Po dwa gole strzelili Piotr Prędota i Łukasz Strug, a po jednym trafieniu dołożyli Daniel Koczon, Dominik Maluga i Sebastian Głaz. Kolejnym przeciwnikiem żółto-niebieskich będzie zwycięzca spotkania: Wisła Puławy – Stal Kraśnik (10 października, godz. 17).
Z kolei w Lubartowie zmierzyli się czwartoligowcy, Lewart podejmował Górnik II Łęczna. Tak jak w niedawnym meczu o punkty, lepsi okazali się gospodarze, tym razem zwyciężając 2:1.