menu

Mateusz Majewski wrócił po czterech latach do Motoru Lublin

14 stycznia 2019, 18:56 | Marcin Puka

Trzecioligowy Motor Lublin zakontraktował pierwszego nowego zawodnika w zimowym okresie przygotowawczym przed rundą wiosenną sezonu 2018/19. Został nim 27-letni napastnik Mateusz Majewski (co ciekawe w lubelskim klubie występuje już jeden Majewski, ale obrońca, Robert), który w sezonie 2014/15 był już piłkarzem Motoru.


fot. fot. motorlublin.eu

Wychowanek BKS Lublin, który grał też w juniorach Wieniawy Lublin (urodził się 5 lipca 1992 roku w Puławach) po raz pierwszy trafił do Motoru z Lublinianki Wieniawy Lublin. Kusiły go również m.in. Pogoń Siedlce, Termalika Bruk-Bet Nieciecza, czy Olimpia Grudziądz, ale ostatecznie pozostał w Kozim Grodzie. Na trzecioligowych boiskach pojawił się 26 razy, czterokrotnie wpisując się na listę strzelców. Wszystkie gole dla lublinian strzelił w rundzie jesiennej.

– To ambitny zawodnik pochodzący z Lublina. Jest w stanie potwierdzić swoją wartość, co udowadniał już w wyższych ligach. Drzemie w nim spory potencjał – mówi o Majewskim, Robert Góralczyk, trener Motoru.

Po odejściu z Motoru, Majewski próbował szczęścia ponownie w Lubliniance, a następnie był zawodnikiem trzecioligowych: Orląt Radzyń Podlaski (15 meczów, pięć goli), Pelikana Łowicz (15 meczów, 10 goli), Legii II Warszawa (14 spotkań, dziewięć bramek), a od wiosny 2018 bronił barw Ruchu Chorzów. Jesienią 2018 roku wystąpił w trzech meczach drugoligowca. Z końcem grudnia wygasł jego kontrakt z chorzowskim klubem, a działacze postanowili go nie przedłużać.

Majewski miał udany debiut w Ruchu (jeszcze w sezonie 2017/18 występował w Nice I lidze). Postawił na niego były trener Panathinaikosu Ateny Juan Ramon Rocha, a "Maja" w wygranym starciu z Bytovią Bytów 2:0, raz skierował piłkę do siatki. Później z różnych względów nie było już tak dobrze chociaż piłkarz nie ma się czego wstydzić. Za kadencji Dariusza Fornalaka też sporo grał, zdobywając trzy bramki, jednak nie pomogły one w uratowaniu zespołu przed spadkiem do niższej klasy rozgrywkowej. Miał ofertę z Górnika Łęczna, jednak ostatecznie został w Ruchu, w którym rzadko dostawał szansę występów.

Nieoficjalny, ponowny występ Majewskiego w Motorze nastąpi w najbliższą środę. Tego dnia (godzina 17) na bocznym boisku Areny Lublin, żółto-biało-niebiescy rozegrają pierwszy sparing w 2019 roku. Ich rywalem będzie również trzecioligowa Stal Kraśnik.

Poza tym z ekipą Koziego Grodu wciąż trenuje Jan Pelc i on także powinien otrzymać szansę w meczu kontrolnym. 20-letni pomocnik jest wychowankiem Polonii Przemyśl, a ostatnio występował w trzecioligowym Sokole Sieniawa. Być może w środowym spotkaniu w barwach Motoru pojawią się kolejni testowani zawodnicy.