Koronawirus paraliżuje rozgrywki piłkarskie. Działacze Górnika Łęczna i Motoru Lublin wstrzymują sprzedaż biletów i karnetów na mecze

Na dzisiaj wiadomo, że drugoligowe mecze w najbliższym czasie mają być rozgrywane bez udziału publiczności. Sytuacja jest jednak dynamiczna i rozgrywki mogą w najbliższym czasie zostać zawieszone. Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej rozważa taki scenariusz.

– Granie bez kibiców nie jest miłe i sympatyczne. My na dwóch meczach stracimy ok. 10 mln złotych, ale jak najbardziej jesteśmy za tym – mówi Boniek, cytowany przez portal meczyki.pl (rozmowa była przeprowadzona z Romanem Kołtoniem, dziennikarzem polsat.sport.pl – To jest bardzo dobry news, że możemy grać, że będą spotkania bez udziału publiczności. Bo są kraje, gdzie rozgrywki zostały zawieszone. We Włoszech jest zatrzymane wszystko: kina, bary, szkoły, przedszkola. Na dzień dzisiejszy sytuacja tak wygląda. Nie możemy pozwolić, żeby pojawiła się panika. Może okazać się, że za dwa tygodnie zawiesimy rozgrywki w Polsce. To na razie spekulacje. Gramy, nie wiemy, co będzie dalej. Nie widzę tutaj optymizmu w tej sytuacji, człowiek czuje się nieco bezradny - podkreślił.

O sytuacji przed kolejnymi, domowymi spotkaniami Górnika (21 marca ma zagrać ze Stalą Stalowa Wola) oraz Motoru (21 marca zmierzy się z Avią Świdnik) działacze obydwu klubów będą informować na bieżąco.

Jeszcze we wtorek nie zagrożone wydają się być weekendowe mecze III ligi grupy IV, których w tym sezonie organizatorem jest Lubelski Związek Piłki Nożnej. Jednak i tu sytuacja w najbliższych dniach może się zmienić.

Treść komunikatu Lubelskiego Związku Piłki Nożnej
"Lubelski Związek Piłki Nożnej informuje, że zgodnie z decyzją Premiera Rzeczypospolitej Polskiej, Mateusza Morawieckiego, wszystkie imprezy masowe zostały odwołane.
Ponadto, Polski Związek Piłki Nożnej – zachowując powagę sytuacji związanej z koronawirusem oraz w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo uczestników – podjął decyzję o przełożeniu kolejnych etapów turnieju ,,Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. Zmianie ulegają terminy finałów wojewódzkich i finału ogólnopolskiego. Miejsce i termin finału turnieju zostaną ustalone w momencie, gdy ustanie zagrożenie epidemiologiczne wirusem Covid-19 na terytorium Polski.
Jednocześnie informujemy, że na dzień 10.03.2020 (godzina 14:10) nie istnieje formalny zakaz dotyczący obecności osób na imprezach niebędących imprezami masowymi, jednakże apelujemy, aby obecność jakichkolwiek osób niezaangażowanych w organizację zawodów lub ich obsługę była ograniczona do niezbędnego minimum celem obniżenia ryzyka związanego z możliwością przenoszenia Covid-19.
W związku z rozgrywkami III ligi i niższych klas rozgrywkowych, w zakresie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia uczestników imprez, rekomendujemy Państwu bieżącą współpracę roboczą z wojewódzkim zespołem interdyscyplinarnym ds. bezpieczeństwa imprez masowych oraz lokalną / wojewódzką stacją sanitarno-epidemiologiczną.
Bez udziału publiczności odbędą się natomiast marcowe mecze reprezentacji Polski z Finlandią we Wrocławiu (27.03.2020) i Ukrainą w Chorzowie (31.03.2020). Wszyscy kibice, którzy zdążyli już dokonać zakupu biletów na te spotkania, otrzymają zwrot pieniędzy".

W najbliższą sobotę Orlęta Radzyń Podlaski mają podjąć Motor Lublin. –Dzisiaj nie wiemy jeszcze czy na spotkanie z Motor Lublin zostaną wpuszczeni kibice. Sytuacja jest dynamiczna i zmienia się z godziny na godzinę. Odwołane zostały imprezy masowe, takową jednak nasz sobotni mecz nie był. O jakichkolwiek decyzjach w temacie informować będziemy na bieżąco – informuje klub z Radzynia Podlaskiego poprzez swoje konto facebookowe.

Natomiast Chełmianka także w sobotę ma zagrać u siebie z Wisłą Puławy. – Na ten moment sobotni mecz Chełmianka - Wisła Puławy (14.00) zostanie rozegrany z udziałem kibiców. Mecz nie jest imprezą masową, organizator na stadion może wpuścić maksymalnie 999 osób – czytamy na profilu facebookowym Chełmianki.