menu

Motor Lublin znów traci punkty na wyjeździe. Żółto-biało-niebiescy bezbramkowo zremisowali z Sokołem w Sieniawie

29 września 2019, 18:18 | PUKUS

Piłkarze Motoru Lublin w niedzielę nie mieli dobrze nastawionych celowników. Podopieczni Mirosława Hajdo w meczu 10. kolejki trzeciej ligi, bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z Sokołem Sieniawa. Żółto-biało-niebiescy awansowali na ósme miejsce w tabeli. Jednak strata do zajmującej pierwsze miejsce Korony II Kielce wynosi już dziewięć punktów.


fot. fot. T. Lewtak / motorlublin.eu

Mirosław Hajdo, trener Motoru, dokonał jednej zmiany w podstawowym składzie w porównaniu do ostatniego, wygranego u siebie meczu z Podlasiem Biała. Do podstawowego składu wskoczył pozyskany w letnim okienku transferowym, Bartosz Rymek, tworząc duet napastników z Michałem Paluchem. W meczowej kadrze zabrakło obrońcy Konrada Gruszkowskiego. Na prawej obronie zastąpił go Marcin Michota, który został przesunięty z linii pomocy.

Gospodarze chcieli sprawić niespodziankę i mieli ku temu podstawy. Podopieczni Ryszarda Kuźmy, byłego trenera Motoru, na swoim obiekcie są bardzo groźni. W tym sezonie ekipa z Podkarpacia jest u siebie niepokonana (cztery zwycięstwa i remis, a w gościach nie wywalczyła nawet "oczka"), jednak Motor nie mógł sobie pozwolić na kolejną stratę punktów na wyjeździe. Lublinianie walczą o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, a w sobotę swoje mecze wygrały m.in. lider tabeli, Korona II Kielce i mająca także duże aspiracje, Siarka Tarnobrzeg.

Tradycyjnie jak to już w trwającej kampanii bywa, zarówno u siebie, jak i w gościach, Motor w Sieniawie stworzył sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia goli, ale i miejscowi próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Adriana Olszewskiego.

W 17. minucie żółto-biało-niebiescy przeprowadzili składną akcję, ale Paluch oddał niecelny strzał. Za chwilę na uderzenie z dystansu zdecydował się Rymek, jednak golkiper Sokoła, z trudem, jednak zdołał odbić piłkę.

Motor wciąż atakował, a przed szansą na zmianę wyniku meczu stawali: Piotr Ceglarz (obrońcy zablokowali jego strzał), dwukrotnie Paluch (jego "główki" obronił bramkarz), czy Tomasz Swędrowski (niecelne uderzenie z dystansu). Sokół miał dobrą okazję za sprawą minimalnie niecelnej "główki" Dominika Ochała. Ostatecznie piłkarze zeszli do szatni przy stanie 0:0.

Zaraz po zmianie stron nieczysto uderzał Swędrowski i bramkarz Sokoła bez problemów złapał futbolówkę. Następnie na boisku trwała twarda, męska walka, a sytuacji do strzelenia goli praktycznie nie było.

W 63. min. niebezpiecznie strzelał jeden z zawodników gospodarzy, jednak na szczęście dla "Motorowców" piłka przeszła obok bramki. Pięć minut później na murawie w miejsce Piotra Ceglarza pojawił się Michał Grunt. To oznaczało, że Motor zagra jeszcze bardziej ofensywnie, ponieważ w jego składzie było już trzech nominalnych napastników. Mimo kilku prób lublinianie w niedzielę nie byli w stanie, choćby raz pokonać bramkarza i do domu wracali w nie najlepszych humorach.

Przed Motorem derbowe, domowe starcie z Wisłą Puławy. Do potyczki dojdzie 5 października (sobota, godz. 17).

Sokół Sieniawa – Motor Lublin 0:0
Sokół: Korziewicz – Skała, Burka, Padiasek, Kardyś, Lis, Rogala (88 Mazurek), Jędryas, Ochał, Brocki (86 Purcha), Buczek (76 Skrzypek)
Motor: Olszewski – Michota, Grodzicki, Kajpust, Brzyski, Kunca (77 Nowak), Swędrowski, Duda, Ceglarz (68 Grunt), Rymek (85 Kumoch), Paluch (85 Darmochwał)
Żółte kartki: Jędryas, Ochał – Michota, Kunca, Duda, Brzyski, Grunt, Kumoch
Sędziował: Michał Fudala z Brzeska

Wyniki pozostałych niedzielnych spotkań III ligi
Chełmianka – Wólczanka Wólka Pełkińska 1:4
(Czułowski 28 – Pietluch 7, 14, Wołos 66 samobójcza, Podstlolak 86)
Wisła Sandomierz – Avia Świdnik 0:2
(Białek 56, Maluga 90)
Hutnik Kraków – Wisłoka Dębica 0:0

ZOBACZ RÓWNIEŻ:


Polecamy