menu

Trener Widzewa Franciszek Smuda już teraz ma w kim wybierać

4 stycznia 2018, 08:15 | (bart)

Trzecioligowi piłkarze Widzewa wznowią treningi 15 stycznia. Prowadzący zespół trener Franciszek Smuda powinien dokonać swoistego „przeglądu swojego wojska”.

W akcji pomocnik Mateusz Michalski
W akcji pomocnik Mateusz Michalski
fot. paweł łacheta

Jesteśmy bowiem przekonani, że były selekcjoner reprezentacji Polski naprawdę już teraz ma w kim wybierać. Warto jednak, żeby rzeczywiście przyjrzał się wszystkim dostępnym zawodnikom i trafnie ocenił ich potencjał.

Po zakończeniu rundy jesiennej Widzew pozyskał jak dotąd jedynie napastnika Roberta Demjana, a nie jest tajemnicą, że wśród najpoważniejszych kandydatów do gry w klubie jest pomocnik Wojciech Łuczak (ostatnio Zagłębie Sosnowiec, ale wcześniej m.in. Willem II Tilburg, Cracovia Kraków, Górnik Zabrze, Wisła Płock). Ciekawe, że obu tych piłkarzy łączy fakt, iż w ekstraklasie strzelali już bramki widzewiakom. Słowak uczynił to w ostatniej kolejce sezonu 2012/2013, kiedy to w Łodzi pokonał Macieja Mielcarza z karnego w 58 minucie i Podbeskidzie wygrało 2:1, a Demjan został królem strzelców. Z kolei 3 grudnia 2013 roku w Zabrzu Widzew remisował 2:2, kiedy w 81 minucie na murawie pojawił się Łuczak. Pięć minut później trafił do siatki i Górnik zwyciężył 3:2.

Nie wiadomo, jak będzie wyglądała kwestia wynajmu ośrodka na Łodziance (przekazanego ostatnio w użytkowanie Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji). Ostatnio kolejnym problemem były dodatkowe opłaty za oświetlenie, o których wcześniej nie było ponoć mowy. Portal widzewtomy.net poinformował, że z narzuconej stawki finansowej nie są zadowoleni nie tylko w Widzewie, ale także w zespołach rugby (Master Pharm Budowlanych oraz BBRC) i w Łodziance. Nie tracimy nadziei, że strony dojdą do porozumienia.


Polecamy