Śląskowi kibicuję od zawsze (na meczach /z niezawinioną dłuższą przerwą/ jestem od lat 80tych) i cieszy mnie każde zwycięstwo. Również wszystkim polskim zespołom w pucharach kibicuję - bo tak trzeba! W końcu 'nasi grają'. Nie wiem czy mistrza Śląsk ustrzeli, ale i tak jestem zadowolony. Ładnie przeważnie grają, a jak nie wychodzi to i tak przynajmniej dobry wynik zostaje. No i nowy stadion - kto nie był zapraszam, z zewnątrz może nie wygląda jak w Gdańsku, ale wewnątrz extra;P Do tej pory sam na mecze chodziłem niebawem jednak zabiorę rodzinkę /bardzo przystępne ceny dla takiej opcji, przynajmniej we Wrocku/, czego życzę wszystkim kibicom :) Pozdrawiam

kolego ,,WKS Ślązak'' jeszcze sie przekonasz na koniec sezonu kto bedzie fetowal

Poza ostatnim kwadransem nie wyszedł ten mecz Śląskowi. Trudno jednak w lidze cały czas grać na jednym poziomie.Za to 31 strzelonych bramek to niezły wynik.

To nie skowronki przygadują a Amica Wronki

Mecz nie szedl i Lenczyk zrobil 2 zmiany i po meczu. Lenczyk zmienil Slask od pierwszego meczu. Moze nie wszyskie jego zagrania sa pierwszej klasy, jak pamietna druga pilka wrzucona na boisko z rezerwowej lawki padczas groznej akcji ofensywnej Ruchu, ale wszyskie maja jeden cel-ZWYCIESTWO. Lenczyk objal najgorsza druzyne w ekstraklsie powaznie zagrozona spadkiem i zrobil z niel wicemistrza a w tym roku jest na drodze do mistrza. Nie jestem pewny na 100% i ale nie mysle, ze Slask przegral w ekstraklasie wiecej niz 5 meczy od siodmego meczu sezonu 2010/2011 kiedy Lenczyk przejal druzyne i to jest cala "TAJEMNICA" sukcesow sportowych Slaska. A jak chodzi o styl to nie wiem o czym mowa bo w zeszlym i w tym sezonie Slask ma najskuteczniejsza ofensywe i druga nalepsza obrone w lidze. Mowiac obiektywnie.