menu

Michał Żyro: Wynik nie odzwierciedla przebiegu dwumeczu. Zagraliśmy tylko jedną słabą połowę (WIDEO)

27 lutego 2015, 00:28 | Tomasz Dębek/Polska The Times, Agencja TVN/X-news

Legia Warszawa przegrała rewanżowe spotkanie 1/16 finału Ligi Europy z Ajaksem Amsterdam 0:3. Mistrz Polski odpadł z europejskich pucharów, gdyż pierwszy mecz także zakończył się wygraną holenderskiego zespołu (1:0). - Umiejętności, doświadczenie i kultura gry były po stronie Ajaksu, ale i tak jesteśmy dumni z tego, co osiągnęliśmy - powiedział po meczu Michał Żyro.

- Umiejętności, doświadczenie i kultura gry były po stronie Ajaksu, ale i tak jesteśmy dumni z tego, co osiągnęliśmy - powiedział po meczu Michał Żyro
- Umiejętności, doświadczenie i kultura gry były po stronie Ajaksu, ale i tak jesteśmy dumni z tego, co osiągnęliśmy - powiedział po meczu Michał Żyro
fot. sylwester wojtas


Agencja TVN/X-news

Mieliście walczyć o awans, a bardzo szybko okazało się, że jest po meczu...
Pierwszy kwadrans był dobry, obiecujący. Po dwóch straconych bramkach zeszło z nas powietrze. Szukaliśmy różnych kombinacji, rywalom w takiej sytuacji gra się lepiej. Odbiór pierwszych 45 minut może być taki, że przegraliśmy w niej dwumecz, ale naprawdę czuliśmy się fajnie. Może zbyt fajnie.

Zaczęliście to spotkanie zbyt otwarcie?
Nie mieliśmy nic do stracenia. Wiedzieliśmy, że musimy odrobić straty z Amsterdamu. Trzeba było trochę zaryzykować. Tylko może nie tak bardzo jak to zrobiliśmy. Naraziliśmy się na kontry, po których padły bramki dla Ajaksu. Ale to już historia. Szkoda.

Czego zabrakło wam do wyeliminowania Ajaksu?
Wynik nie odzwierciedla przebiegu dwumeczu. Zagraliśmy jedną słabą połowę, pierwszą w Amsterdamie. Trzy kolejne były na bardzo dobrym poziomie. Zabrakło wykończenia akcji i szczęścia. W pierwszym meczu ja nie wykorzystałem świetnej sytuacji. Dziś piłka toczyła się po linii bramkowej Ajaksu, ale jej nie przekroczyła. Myślę, że odczuliśmy również brak Miroslava Radovicia, który na pewno by nam pomógł. Doświadczenie, jakość i kultura gry były po stronie Ajaksu. My chcieliśmy nadrobić to walecznością i ambicją.

Co powiedział wam trener Berg po zakończeniu spotkania?
Trener jest dumny z nas i z drogi, którą przeszliśmy w tym sezonie w pucharach. Dawno nie było polskiej drużyny, która doszłaby tak daleko. Pokazaliśmy naprawdę fajny futbol. Doświadczenie, które zdobyliśmy, na pewno będzie procentowało.

Mieliście sposób na powstrzymanie Arkadiusza Milika? To Polak najbardziej przyczynił się do wyeliminowania Legii.
Wiedzieliśmy, że Arek jest fantastycznym napastnikiem. Ale nie mieliśmy specjalnego planu na jego powstrzymanie. Szkoda, że akurat z nami pokazał swoje umiejętności, szalał w obu spotkaniach. Trener Nawałka na pewno będzie z tego powodu zadowolony...

Trudno będzie wrócić do ligowej rzeczywistości na niedzielny mecz z Podbeskidziem?
Nie będziemy mieli problemu z wyczyszczeniem głów. Jesteśmy zdeterminowani, bo poprzednie mecze ligowe były w naszym wykonaniu słabsze. Musimy pokazać, że jesteśmy w stanie obronić tytuł. Musimy to zrobić, bo w przyszłym sezonie znów chcemy grać w eliminacjach Ligi Mistrzów. Do mistrzostwa chcemy też dołożyć Puchar Polski.

Polska The Times


Polecamy