menu

Michał Chrapek, piłkarz Lechii Gdańsk: Chcemy stworzyć widowisko i wygrać [ROZMOWA]

17 września 2016, 14:30 | Paweł Stankiewicz

Michał Chrapek, pomocnik Lechii Gdańsk, mówi o niedzielnym meczu z Lechem Poznań (godz. 15.30) i walce o miejsce w składzie.


fot. Fot. Przemysław Świderski

Z czasów gry we Włoszech znasz Nenada Bjelicę, aktualnego trenera Lecha Poznań?

Nie znam, ale być może grałem przeciwko niemu. Nie pamiętam. Gdzieś czytałem, że prowadził Spezię, więc może był taki mecz, ale nie utkwiło mi to w pamięci.

Simeon Sławczew zepsuł Ci humor zabierając miejsce w składzie?

Wiadomo, że siedzenie na ławce rezerwowych mnie nie zadowala. Czuję, że jestem w dobrej formie i będę walczył o powrót do „11“ i jestem gotowy na niedzielny mecz. Jeśli będę dobrze trenował i grał, to moje miejsce będzie na boisku.

Klub szacuje, że niedzielny mecz może obejrzeć około 28 tysięcy widzów. To działa na wyobraźnię?

Super sprawa, bo po to się gra, żeby stadiony się zapełniały i żeby tworzyć fajne i wielkie widowiska. Mam nadzieję, że takie stworzymy w meczu z Lechem. Chcemy się zrehabilitować za porażkę z Termaliką, bo szkoda nam przerwanej serii na stadionie w Gdańsku. Wygrana w Krakowie dała nam pozytywnego kopa i jestem dobrej myśli przed niedzielnym spotkaniem.

Na stadionie Cracovii drużyna Lechii wygrała po 55 latach. Teraz do Gdańska przyjeżdża Lech, z którym biało-zieloni przegrali trzy ostatnie mecze w Gdańsku.

Nie koncentrujemy się na takich statystykach. Te informacje mogą pomóc, aby bardziej się zmobilizować i w końcu wygrać. Pokazaliśmy jednak w poprzednim i w tym sezonie, że potrafimy łamać te klątwy.

Lech to silniejszy zespół niż to pokazuje miejsce w tabeli (ósme - przyp. aut.)?

Myślę, że tak. Lech miał ciekawe okienko transferowe, przeszedł trochę zmian, ale z meczu na mecz gra coraz lepiej. Czeka nas trudny mecz z dobrą drużyną i bardzo się z tego cieszę, bo to może być naprawdę fajne widowisko.

Jesteście bardziej zgranym zespołem niż Lech. To może okazać się decydujące?

W naszej drużynie jest trochę stabilizacji i skład mocno się nie zmienił. Nauczyliśmy się filozofii trenera Piotra Nowaka i to też na pewno dużo nam dało. W Lechu ostatnio było sporo zmian, czas pokaże czy wyjdą drużynie z Poznania na dobre czy na złe. Skupiamy się na sobie i wiemy, że czeka nas trudne zadanie. Musimy być przygotowani na sto procent. Chcemy wyjść na boisko, zagrać dobry mecz i zdobyć trzy punkty.

Follow @baltyckisport