menu

Mecz ze smaczkami w Tarnobrzegu. Przyjeżdża Puszcza Niepołomice

26 listopada 2016, 08:00 | Grzegorz Lipiec

W sobotę na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu drugoligowa Siarka podejmować będzie niepołomicką Puszczę. Spotkanie z ekipą z Małopolski będzie miało kilka smaczków.

Maciej Domański jeszcze w barwach Siarki w czasie jesieni sezonu 2015/2016. Przy Niepodległości zdobył jednego gola i miał 8 asyst.
Maciej Domański jeszcze w barwach Siarki w czasie jesieni sezonu 2015/2016. Przy Niepodległości zdobył jednego gola i miał 8 asyst.
fot. Grzegorz Lipiec

Do Tarnobrzega powróci na chwilę Tomasz Tułacz, który teraz trenuje Puszczę, a jest kojarzony z jednym z lepszych okresów gry Siarki w ostatnich latach. W Puszczy gra także Maciej Domański, który świetną grą w barwach Siarki w jesienią sezonu 2015/2016 zwrócił na siebie uwagę działaczy klubów z czołówki pierwszej oraz drugiej ligi.

Chłopak z Podkarpacia


Pochodzi z Głogowa Małopolskiego, a swoją piłkarską przygodę rozpoczynał w Stali Rzeszów. Później przeszedł do Stali Mielec i właśnie tam poznał trenera Włodzimierza Gąsiora o którym wypowiada się w samych superlatywach. Na talencie Maćka poznali się działacze Polonii Warszawa i na trzy sezony trafił do drużyny „Czarnych Koszul” występującej w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Wrócił do Mielca a następnie na jeden sezon przeszedł grać do Radomiaka Radom. Później znów był Mielec, aż w końcu Siarka. Do Tarnobrzega sprowadził go obecny szkoleniowiec naszego klubu Włodzimierz Gąsior. - To, że trafiłem do Siarki to zasługa trenera Włodzimierza Gąsiora od którego dostałem propozycję gry w tej drużynie. Nie wahałam się ani chwili, znam tego szkoleniowca i odpowiada mi jego warsztat pracy - przyznaje. Był wyróżniającą się postacią tamtej drużyny. Odchodząc do Puszczy w przerwie zimowej tamtego sezonu miał na swoim koncie jednego gola i aż osiem asyst! To jedno ligowe trafienie zaliczył w meczu ze Stalą Mielec, co też miało swój smaczek.

Maciej jest profesjonalistą w każdym calu. Razem z byłym piłkarzem Siarki, a obecnie zawodnikiem Radomiaka Radom, Kamilem Kościelnym prowadził sklep z odżywkami. Pasją Maćka jest ale tylko piłka nożna, ale i fitness. - Zaczęło się od tego, że jak miałem przez dłuższy czas kilka kontuzji to zacząłem czytać na temat odżywiania, ćwiczeń - dodaje.

Grają o awans


Wydawało się, że liderujące trio Raków, Radomiak, Odra jest już niedoścignione. Tymczasem mecz po meczu Puszcza niweluje te straty, a Maciej jest tam liderem ofensywy i ma na swoim koncie cztery gole. - Nasza seria pozwoliła nam doskoczyć do czołowej trójki ligi. W kontekście meczów, które zostaną do rozegrania na wiosnę to wcale nie jest taka duża strata. Wiosna zawsze jest cięższa. Ci którzy będą grać o awans, a przede wszystkim o utrzymanie spinają się podwójnie. Awans jest sprawą otwartą - stwierdził Maciej Domański.

Przed Puszczą jeszcze jeden mecz ligowy. W sobotę zakończenie meczów i starcie z Siarką. - Nie tracimy bramek i to jest bardzo ważne. W ostatnim czasie udaje nam się też strzelić i dzięki temu punktujemy. Do Tarnobrzega pojedziemy z nastawieniem, żeby kontynuować naszą świetną passę. Mamy nad Siaką cztery punkty przewagi i chcemy ją powiększyć i zbliżyć się do czołówki. Wtedy w zimie będzie nam się dobrze pracowało, a na wiosnę wrócimy do walki o najwyższe cele.

Piłkarze Puszczy mają do rozegrania jeszcze dwa mecze. We wtorek, 29 listopada, zagrają w Szczecinie z ekstraklasową Pogonią. Stawką, awans do półfinału Pucharu Polski. W tych rozgrywkach Maciej strzelił dwa gole, a oba były arcyważne. W rundzie wstępnej jego trafienie pozwoliło pokonać Garbarnię Kraków, a w 1/8 finału gol z rzutu karnego dał dogrywkę w meczu z Lechią Gdańsk. - To ekstraklasowy zespół, który jest w świetnej formie co potwierdzają wyniki Pogoni. Myślę, że każdy zespół z ekstraklasy jest u siebie mocny. Mogę obiecać, że pojedziemy tam walczyć z całej siły, a jaki będzie wynik. To sprawa otwarta. Nie mamy nic do stracenia. To będzie nasz ostatni mecz w tym roku. Nie możemy tam kalkulować. Nawet jak druga liga gra z ekstraklasą to wszystko może się zdarzyć.

Trener Gąsior podkreśla, że Maciej Domański świetnie wykonuje stałe fragmenty gry i obrońcy zawsze muszą mieć się na baczności. W sobotę sprawdzi Siarkowców.

Dwie akcje dla kibiców


Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 12. Władze Spółki Akcyjnej Siarka przygotowały dwie ciekawe inicjatywy z okazji tego ostatniego w roku kalendarzowym spotkania Siarkowców. Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Nożnej Złota Siarka otrzymało 500 kuponów, które umożliwiają zakup biletu na ten mecz za 5 złotych. Na mecz zostało zaproszonych około 4000 dzieci ze szkół podstawowych i gimnazjalnych do udziału w meczu w ramach akcji „Pasja kibicowania”. Przygotowano dla każdego dziecka smycz „Pasja kibicowania”. Będzie prowadzona nauka dopingu, a także przewidziano wiele innych atrakcji. Zapowiada się zatem bardzo ciekawe pożegnanie piłkarzy Siarki z rokiem 2016. Po tym meczu Siarkowcy wezmą jeszcze udział w charytatywnych turniejach halowych.


Polecamy