Marcin Brosz, trener Górnika: - Cieszę się, że jestem w Kielcach dobrze wspominany
Korona Kielce zremisowała z Górnikiem Zabrze 2:2 w meczu Lotto Ekstraklasy rozegranym na Kolporter Arenie. Marcin Brosz wrócił do Kielc, ale tym razem w roli trenera drużyny Górnika. Oto co powiedział po tym spotkaniu.
fot. Fot. Polska Press
-Mecz nie ułożył się tak, jak sobie planowaliśmy. Najpierw rzut karny, a potem strata drugiej bramki. I to wtedy, kiedy wydawało się, że mamy kontrolę nad grą. Ważne dla nas jest to, że kibice po meczu dziękowali nam za walkę. Mówiliśmy, że przyjeżdżamy tutaj z pomysłem na grę. Cieszy to, że było dużo sytuacji i strzałów. Nie brakowało także stałych fragmentów w porównaniu z innymi spotkaniami. Czy coś nas zaskoczyło w grze Korony? Musieliśmy być przygotowani na wiele wariantów gry przeciwnika, ale przede wszystkim koncentrowaliśmy się na sobie. Mówiliśmy sobie, że jak będziemy dobrze przygotowani, to wywieziemy z Kielc punkty. Chciałbym też pochwalić gospodarzy za bardzo dobre przygotowanie płyty boiska. Była rewelacyjne, jak na takie warunki i klimat.
-Wrażenia z powrotu do Kielc? To było miłe, gdy widziałem tyle życzliwości i uśmiechów od ludzi, z którymi tutaj pracowałem. To pokazuje, że zostawiłem ten zespół w dobrym stanie, choć był to bardzo ciężki okres dla klubu. Cieszę się, że po takim czasie jestem w Kielcach dobrze wspominany – powiedział Marcin Brosz, były trener Korony, obecnie prowadzący Górnika Zabrze.