menu

Manchester - Arsenal LIVE! Ligowy klasyk w angielskiej Premier League

28 sierpnia 2011, 11:44 | Piotr Bąk

Spotkania Manchesteru United z Arsenalem Londyn od zawsze nie tylko w Anglii były określany mianem wielkiego hitu. W ciągu dwóch godzin trwania tego widowiska oddech wielu kibiców na całym świecie zostaja wstrzymane. Relacja NA ŻYWO od 17 w Ekstraklasa.net!

Manchester United - Arsenal Londyn - relacja NA ŻYWO od 17 w Ekstraklasa.net!

Zespół z Manchesteru w tym sezonie prezentuje się z bardzo dobrej strony. O ile pierwszy mecz z West Bromwich Albion nie wyglądał w wykonaniu „Czerwonych Diabłów” najlepiej, o tyle już drugi mecz przeciwko Tottenhamowi pokazał prawdziwe możliwości Mistrzów Anglii. Mniej więcej do 60. minuty podopieczni Fergusona nie radzili sobie z dobrze zorganizowanym klubem z północnego Londynu. Jednak w odpowiednim momencie (pomimo braku kilku podstawowych zawodników), United podkręciło wyraźnie tempo i w głównej mierze ze sprawa Welbecka pokazało „Kogutom” ich miejsce w szeregu. Warto zwrócić uwagę na to, że wśród rezerwowych zawodników mieliśmy takich tuzów jak Berbatov, Henandez czy Giggs. Pokazuje to jak wielkim potencjałem dysponuje Mistrz Anglii.

Z kolei Arsenal śmiało można określić największym rozczarowaniem początku rozgrywek angielskiej Premiership. Zespół ze stolicy Anglii najpierw zremisował z Newcastle 0:0, a następnie uległ po fatalnym meczu Liverpoolowi 0:2 i to na swoim stadionie. Arsene Wenger ma problemy zarówno na boisku jak i poza nim. Z zespołem pożegnali się prawdziwi liderzy zespołu, jak Fabregas oraz Nasi a także kilku zawodników, którzy mogliby śmiało myśleć o grze w podstawowej jedenastce „Kanonierów”. Na ich miejsce sprowadzono tak naprawdę jedynie Gervinho i między innymi z tego powodu szansę otrzymują juniorzy, którzy nie są jeszcze gotowi do rywalizacji na takim poziomie, z takimi przeciwnikami. Jedynym jasnym punktem zespołu z Londynu (co nas Polaków cieszy podwójnie) jest Wojciech Szczęsny, gdyby nie jego fantastyczne interwencje Arsenal przegrałby z Liverpoolem jeszcze wyżej, a do tego odpadł z rywalizacji o Ligę Mistrzów z włoskim Udinese.

Faworytem spotkania bezsprzecznie jest Manchester Unted, jednak Arsene Wenger na pewno przygotował dla „Czerwonych Diabłów” coś specjalnego.


Polecamy