menu

Maciej Żurawski: Zespół Wisły nie potrzebuje rewolucyjnych zmian

9 maja 2017, 07:37 | Bartosz Karcz

Piłka nożna. - Hiszpan wprowadził powiew świeżości do drużyny. Najbardziej podoba mi się jednak to, że zróżnicował grę zespołu - mówi były piłkarz Wisły Kraków Maciej Żurawski.


fot. Andrzej Banaś / Polska Press

Wisła Kraków przedłużyła o rok kontrakt z trenerem Kiko Ramirezem, wiadomo zatem, że to właśnie Hiszpan będzie budował drużynę, która w kolejnym sezonie będzie miała zapewne większe aspiracje niż w tym, który skończy się za kilka tygodni. Fakt, że klub porozumiał się z trenerem już teraz, jeszcze przed zakończeniem rozgrywek, daje możliwość spokojnej analizy i przygotowania zespołu pod kątem nowych wyzwań.

- To jest dobre dla wszystkich, dla drużyny, trenera, klubu - nie ma wątpliwości były piłkarz Wisły Maciej Żurawski, który pozytywnie ocenia cały okres pracy Kiko Ramireza w Wiśle. Podkreśla, że to trener, który wykorzystał swoją szansę i udowodnił, że na nią zasługiwał.

- To jest dobra decyzja Wisły, zwłaszcza jeśli spojrzeć na całokształt pracy Kiko Ramireza przez ostatnie miesiące - tłumaczy „Żuraw”. - Pamiętajmy o tym, że Hiszpan przejmował drużynę w zimie w trudnym momencie. Jego podstawowym celem był awans do pierwszej ósemki i z tym zadaniem świetnie sobie poradził. Drużyna zrobiła postęp, a to przy ocenie pracy trenera jest najważniejsze. I nie zapominajmy o tym, że przed przyjściem Kiko Ramireza nikt nawet nie myślał o tym, żeby Wisła włączyła się w tym sezonie w walkę o europejskie puchary. To, że w ogóle zaczęło się o tym mówić, jest w znacznym stopniu zasługą Hiszpana.

Żurawski podkreśla również, że już po tych kilku miesiącach widać efekty pracy Ramireza. I nie chodzi tylko o wyniki, jakie osiągała Wisła wiosną, ale również o styl drużyny.

- Ramirez wprowadził powiew świeżości do drużyny - mówi były piłkarz. - Najbardziej podoba mi się jednak to, że zróżnicował grę Wisły. Do niedawna wiadomo było, że „Biała Gwiazda” zawsze stara się grać tak samo w każdym meczu. Jeśli pytało się o taktykę tej drużyny, to można było śmiało zakładać, że będzie ona grała krótkimi podaniami, budując akcje od swojej bramki. Hiszpan z tego nie zrezygnował zupełnie, ale urozmaicił to. Dzisiaj Wisła ma moim zdaniem znacznie większy wachlarz rozwiązań.

Pozostaje pytanie, jak Wisła będzie wyglądała w następnym sezonie i czy rzeczywiście będzie miała kadrę, która pozwoli jej poważnie myśleć o walce o czołowe lokaty w ekstraklasie.

- Ten zespół nie potrzebuje rewolucyjnych zmian - mówi Maciej Żurawski. - Oczywiście nie wiemy dzisiaj kto odejdzie z tej drużyny, ale zakładając, że zostanie większość kadry, to wydaje mi się, że pozostanie sprowadzić dwóch, trzech kreatywnych zawodników, którzy podnieśliby jeszcze jakość zespołu. Ewentualnie dodatkowo zastąpić tych piłkarzy, którzy z różnych przyczyn odejdą. Zmiany, transfery zawsze mogą podziałać ożywczo na drużynę i to jest w futbolu normalna sprawa. Co jednak ważne, Kiko Ramirez już pokazał, że potrafi poukładać drużynę pod względem taktycznym. Dlatego wierzę, że poradzi sobie również z zadaniem budowy zespołu, który na stałe zagości w czołówce ekstraklasy.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków;nf

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce