menu

Lotto Ekstraklasa. Liga będzie ciekawsza. Cracovia pokonała Lechię Gdańsk

5 maja 2019, 19:54 | red, J. Żukowski

Lotto Ekstraklasa. Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0 w meczu 34. kolejki Ekstraklasy. Tym samym "Pasy" zrównały się punktami z Zagłębiem Lubin i Jagiellonią Białystok, i do końca będzie walczyć z nimi o czwarte miejsce, premiowane grą w europejskich pucharach. Lechia Gdańsk w dalszym ciągu nie potrafi znaleźć formy w grupie mistrzowskiej i po dzisiejszej porażce traci ciągle trzy punkty do Legii i dwa do Piasta Gliwice.

Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 2:0
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
1 / 9

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego 13 kwietnia Cracovia pokonała Lechię Gdańsk 4:2 po kapitalnym meczu. Do tej pory była to ostatnia wygrana „Pasów”, gdyż potem poniosła trzy porażki w grupie mistrzowskiej. Teraz znów pokonała gdańszczan.

Ze świeżo upieczonym zdobywcą Pucharu Polski musiała sobie radzić bez najskuteczniejszych zawodników – Hiszpanów Airama Cabrery i Javiego Hernandeza, którzy musieli pauzować ze względu na kartki. We wspomnianym wyżej meczu zdobyli trzy z czterech bramek.

Oba zespoły zaczęły mecz bardzo ostrożnie, jakby pamiętając o ostatnim widowisku, w którym najpierw groźniejsza była Lechia, a w II połowie gospodarze. Teraz obie drużyny paraliżowały się w środku pola.

W 28 min wreszcie krakowianie stworzyli sobie dogodną sytuację do zdobycia gola – Damian Dąbrowski idealnym podaniem obsłużył Milana Dimuna, który znalazł się oko w oko ze Zlatanem Alomeroviciem i dal szansę bramkarzowi na dobrą interwencję po której był rzut rożny. Dwoił się i troił Damian Dąbrowski – podawał i do Filipa Piszczka i do Sergiu Hanki, którzy jednak nie trafiali w bramkę. Po przerwie długimi fragmentami nic się nie działo poza walką.

W 71. min sędzia początkowo puścił sytuację, w której padł w polu karnym Michał Helik, ale po chwili sprawdzał sytuację na VAR-ze i znał, że Joao Nunez faulował obrońcę Cracovii. Sergiu Hanca okazał się pewnym wykonawcą „jedenastki”.

Lechia rzuciła się do odrabiania strat, a „Pasy” skontrowały – zaatakował skrzydłem Hanka, który wyłożył piłkę Dimunowi, a ten strzelił do siatki. Wynik mógł podwyższyć jeszcze Mateusz Wdowiak, ale strzał obronił Alomerović.

Cracovia walczy o 4. miejsce, które da występ w eliminacjach Ligi Europy. Po tym meczu jest właśnie na tej pozycji, ale dzisiaj może wyprzedzić ją Jagiellonia. Lechia stara się o mistrzostwo, ale po tym meczu się od niego oddaliła.

LOTTO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

[xlink]648af9f5-33a1-94e3-94ee-4e7fbc7409df,bd20d3e8-4216-5e9e-5fc8-8a0480dbb37f[/xlink]


Polecamy