menu

Lotto Ekstraklasa. Arka Gdynia zapewniła sobie utrzymanie na kolejny sezon. U siebie pokonała Wisłę Kraków

13 maja 2019, 19:49 | Jacek Czaplewski

Lotto Ekstraklasa. Arka Gdynia zostaje w lidze na kolejny sezon. W meczu otwierającym 36. kolejkę pokonała Wisłę Kraków 3:1 (1:1) a to był warunek konieczny do spełnienia tego celu na kolejkę przed końcem. Dwie bramki zdobył Marko Vejinović, jedną dołożył Adam Deja.

Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1
fot. Przemyslaw Swiderski
1 / 17

Mecz Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:1


[przycisk_galeria]

To najwyższe zwycięstwo za kadencji Jacka Zielińskiego. Widownia w 92 minucie skandowała jego nazwisko. Z racji utrzymania się Arki, kontrakt 58-letniego szkoleniowca został automatycznie przedłużony do końca następnej edycji.

Arka dobrze zaczęła. W 8 sekundzie oddała pierwszy groźny strzał. W 5 minucie - objęła prowadzenie. Bramkę po wznowieniu z autu zdobył Adam Deja - drugi raz w sezonie.

Kolejne minuty także upłynęły pod znakiem drużyny Jacka Zielińskiego. Nieźle funkcjonował w niej wysoki pressing zakładany najczęściej w okolicy 30 metra od bramki Wisły. Swoje okazje na gola mieli Luka Zarandia, Michał Nalepa czy Maciej Jankowski. Piłka jednak w siatce nie zatrzepotała. I to nieco pokrzyżowało plany na dalszą część spotkania.

Dobra, to jeszcze jedno: W ostatnich dwóch meczach, które miały decydować o utrzymaniu w ekstraklasie, @ArkaGdyniaSSA oddała aż 66 strzałów (!), z czego 26 celnych (!!).No cóż... to musiało się tak skończyć! — Dawid Kowalski (@dkowalski_) 13 maja 2019


Zanim bowiem doszło do przerwy to słabo grająca Wisła zdołała wyrównać. W 40 minucie po rzucie rożnym do siatki trafił Maciej Śliwa. Pomocnik z rocznika 2001 był jednym z czterech młodzieżowców, którym trener Maciej Stolarczyk dał dziś szansę od początku. Pokonując Pavelsa Steinborsa, Śliwa zdobył swoją debiutancką bramkę w piątym ligowym występie.

Na drugą połowę Arka wyszła już bez Nabila Aankoura - swojego najsłabszego ogniwa w ofensywie. Prowadzenie udało się jej odzyskać w 58 minucie. Błąd Marcina Wasilewskiego, który wrócił do skłądu po kontuzji, wykorzystał Marko Veijnović, oddając mocny strzał w długi słupek. Holender ustalił też wynik na 3:1 - po rzucie karnym.

Bilans Arki w bezpośrednich meczach z Wisłą to dwa zwycięstwa i remis (bramki 7-2). Można zaryzykować tezę, że było to najlepsze spotkanie za kadencji trenera Zielińskiego. Zresztą za kadencji Zbigniewa Smółki Arka także najlepiej zagrała z Wisłą, wygrywając u siebie 4:1.

Dzięki poniedziałkowej wygranej Arka zapewniła sobie utrzymanie w Ekstraklasie. Sezon zakończy we Wrocławiu. Przeciwko Śląskowi na pewno nie zagra Damian Zbozień, któremu przyjdzie odpokutować za cztery żółte kartki.

Warto odnotować, że Arka jako dwunasta drużyna zapewniła sobie byt. O to by nie podzielić losu Zagłębia Sosnowiec walczą już tylko Śląsk Wrocław, Miedź Legnica oraz Wisła Płock.

Tymczasem w szatni: KTOOOOOOOO+ coś ekstra od Antka pic.twitter.com/SLl6Ocup2s— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSSA) 13 maja 2019


Piłkarz meczu: Marko Vejinović
Atrakcyjność meczu: 6/10

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy