menu

Tomasz Salski, wiceprezes ŁKS: Jesteśmy przygotowani na 3. ligę

2 czerwca 2014, 16:33 | Monika W.

Awans Łódzkiego Klubu Sportowego do 3. ligi to nie tylko duży sukces, ale i ogromne wyzwanie, zarówno sportowe dla zawodników, jak i finansowe dla zarządu. Tomasz Salski, wiceprezes ŁKS, zapewnia jednak, że od początku plan był na dłuższy okres czasu i klub jest na to przygotowany.

Jak zapewnia Tomasz Salski, Łódzki Klub Sportowy jest przygotowany finansowo na występy w trzeciej lidze
Jak zapewnia Tomasz Salski, Łódzki Klub Sportowy jest przygotowany finansowo na występy w trzeciej lidze
fot. Jareczek

Spodziewał się Pan, że uda się wywalczyć awans tak szybko, na pięć kolejek przed końcem sezonu?
Dopiero po pierwszej rundzie. Przed startem rozgrywek, biorąc pod uwagę niepewność, w której lidze w ogóle będziemy startować, była to duża niewiadoma.

Uważa Pan że ŁKS ma już zespół na 3. ligę, czy konieczne są wzmocnienia?
Tak, ten zespół potrzebuje wzmocnień. Sądzę że mowa o od trzech do pięciu nazwiskach, które będą uzupełnieniem obecnego składu.

Kiedy możemy usłyszeć o pierwszych zawodnikach, którzy dołączą do kadry po sezonie?
Mamy dość pokaźną liczbę osób, z którymi rozmawiamy, natomiast konkretne nazwiska będziemy mogli ujawnić dopiero po zakończeniu rozgrywek.

Trzecia liga to dużo większe wyzwanie finansowe i trzeba już dysponować naprawdę pokaźnym budżetem..
Jesteśmy na to przygotowani. Cały plan jest kilkuletni i nie było tak, że szykujemy się na 4. ligę i potem będziemy się martwić, tylko myślimy na kilka lat do przodu.

Czyli nie zabraknie pieniędzy, pytanie tylko, czy na grę w 3. lidze, czy również na awans?
To jest piłka nożna i proszę zobaczyć, że w 3. lidze są drużyny z naprawdę pokaźnym budżetem, a prawdopodobnie nie awansują. Myślę tutaj o Broni Radom czy chociażby Legii Warszawa, z którymi trudno jest mierzyć się budżetowo, więc trzeba się zmierzyć sportowo i to jest najważniejsze.

Pana zdaniem reorganizacja rozgrywek jakoś je uatrakcyjni?
Ona na pewno utrudni awans. Dla kibiców z pewnością będzie to bardziej atrakcyjne, ale dla nas i dla piłkarzy jest to duże wyzwanie.

Notowała: Monika W.

Czytaj także: ŁKS zagra w Piotrkowie ze wsparciem kibiców. Mecz znów odbędzie się wcześniej


Polecamy