ŁKS Łódź - Włókniarz Zelów LIVE! Kolejny mecz na jedną bramkę?

Łodzianie od początku sezonu są koszmarem wszystkich czwartoligowych drużyn, którym nie dają nawet najmniejszych szans na dopisanie do swojego konta trzech punktów. I nie pomylimy się zapewne, jeżeli wytypujemy podobną sytuację w sobotnim spotkaniu. Po tygodniowej przerwie wypełnionej przygotowaniami i tradycyjnie regularnymi treningami (łodzianie jako jedyni trenują cztery razy w tygodniu) zawodnicy Łódzkiego Klubu Sportowego z pewnością napsują krwi piłkarzom gości.

O gospodarzach można napisać zwłaszcza to, że wygrali wszystkie rozegrane dotychczas mecze. Dlatego warto skupić się głównie na dużo mniej znanym od łódzkiej drużyny Włókniarzu Zelów, który po ośmiu rozegranych spotkaniach, dzięki czterem zwycięstwom i jednemu remisowi zgromadził na swoim koncie trzynaście punktów i zajmuje siódme miejsce w tabeli IV ligi. Poprzedni mecz (w ósmej kolejce) nie przebiegł po myśli gości sobotniego meczu. Między innymi po niewykorzystanym przez wywodzącego się z ŁKS-u Kamila Bendkowskiego rzucie karnym zelowianie przegrali z Jutrzenką Warta 2:3. Jednak jak zauważa Bendkowski w wywiadzie dla portalu kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego, piłkarzom Włókniarza - pomimo dość amatorskiego podejścia do piłki nożnej - nie można odmówić chęci do gry i wkładanego w nią serca, więc być może dużo lepiej przygotowany przeciwnik zmotywuje zelowian i uda im się wywalczyć choćby jeden punkt.

Pomimo znacznej przewagi nad każdym zespołem, z jakim dotychczas przyszło się zmierzyć łodzianom, zawodnicy w biało-czerwono-białych barwach nie odpuszczają. Czy ich zaangażowanie w codzienne treningi przełoży się na kolejne zwycięstwo przekonamy się już w sobotę. Początek spotkania z Włókniarzem Zelów o godzinie 16:00.