menu

Liverpool - Chelsea LIVE! Hit w półfinale Capital One Cup

20 stycznia 2015, 08:39 | Kevin Słomka

Obie drużyny spotkają się na Anfield po raz drugi w tym sezonie. Tym razem los skojarzył Liverpool i Chelsea w półfinale Capital One Cup. Ekipy rozegrają dwumecz, a zwycięzca otrzyma bilet do finału na Wembley, gdzie zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Tottenham - Sheffield United.

Lider angielskiej Premier League przyjeżdża na Anfield podbudowany efektownym zwycięstwem nad Swansea. Gospodarze jednak nie są w gorszych nastrojach, gdyż pokonali oni na wyjeździe Aston Villę. Teraz obie ekipy staną ponownie naprzeciw siebie. Kto wypracuje sobie przewagę przed rewanżem? Do meczu na Anfield między tymi drużynami już w tym sezonie doszło. The Blues sięgnęli wówczas po 3 "oczka", wygrywając 2:1 po bramkach Cahilla i Costy. Honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Emre Can.

Gospodarze nie bez problemów przebrnęli przez poprzednie rundy COC. Po męczarniach i finalnym zwycięstwie w rzutach karnych z Middlesbrough, przyszedł czas na wygraną w doliczonym czasie gry ze Swansea. Ostatnim rywalem The Reds była ekipa Artura Boruca, AFC Bournemouth. Polski golkiper nie uchronił jednak swej drużyny, a podopieczni Brendana Rodgersa wygrali 3:1. Swoje "przygody" w tej edycji Pucharu Ligi Angielskiej mieli również piłkarze Chelsea. The Blues ograli Bolton i Shrewsbury Town po 2:1, oraz pokonali Derby County 3:1.

Podopieczni Jose Mourinho mają wielką ochotę sięgnąć po ten puchar. Ostatni raz The Blues zasmakowali zwycięstwa w Pucharze Ligi (wówczas Carling Cup) w 2007, kiedy to pokonali Arsenal 2:1. Liverpool cieszył się ze zdobycia tego trofeum nie tak dawno temu, bo w sezonie 2011/12, pokonując w rzutach karnych Cardiff City.

Brendan Rodgers będzie mógł najprawdopodobniej skorzystać już z usług Stevena Gerrarda. Prawdopodobnie do dyspozycji będzie też Mario Balotelli, który opuścił mecz na Villa Park. Do bramki Chelsea powrócić może Thibaut Courtois, który w ostatnim czasie leczył uraz palca. W obliczu zbliżającego się szlagieru z Manchesterem City (31 stycznia), Jose Mourinho prawdopodobnie da odpocząć kilku kluczowym graczom swego zespołu.


Polecamy