menu

Rewolucja w kadrze Limanovii

2 grudnia 2014, 17:22 | Krzysztof Orzeł

Limanovia po 19. kolejkach zamyka 2-ligową tabelę. Aby zachować jakiekolwiek szanse na utrzymanie, potrzebna jest prawdziwa rewolucja kadrowa.

W Limanovii szykuje się spora rewolucja kadrowa
W Limanovii szykuje się spora rewolucja kadrowa
fot. Edyta Strugińska

Zbigniew Szubryt, główny sponsor Limanovii nie poddaje się i zapowiada wzmocnienie drużyny w przerwie zimowej. Strata "Trójkolorowych" do bezpiecznej pozycji wynosi 6 punktów. Może ona jednak nieco wzrosnąć, gdyż odwołane zostało spotkanie pomiędzy Wisłą Puławy a Błękitnymi Stargard Szczeciński, który za sprawą tych pierwszych ma dość istotne znaczenie dla układu dolnych rejonów tabeli.

- Nie poddajemy się i już od wtorku rozpoczynamy testowanie grupy zawodników – powiedział Zbigniew Szubryt. – W połowie rundy nie będę się wycofywał ze sponsorowania drużyny, trzeba walczyć do końca. Słabe wyniki skupiły krytykę również na mnie, ale ja to przetrzymam. Drużynę budują przede wszystkim trenerzy, których zatrudniam. Zmiany w zespole będą duże, ale w tej chwili nie potrafię mówić o szczegółach. Plan przebudowy drużyny najpierw przedstawi mi Ryszard Wieczorek, który przede wszystkim zdecyduje z którymi zawodnikami się rozstajemy.

Ryszard Wieczorek ma dość trudne zadanie. Od czasu kiedy został trenerem Limanovii, jego drużyna zdobyła tylko 5. punktów w 11 spotkaniach. Zmiany w kadrze są zatem potrzebne. Mówi się o tym, że z klubem może pożegnać się nawet połowa zawodników: - Przedstawię głównemu sponsorowi listę zawodników, z którymi według mnie nadszedł czas się rozstać – powiedział Wieczorek. – Oczywiście, to nie jest takie proste, bo zawodnicy mają ważne kontrakty. Jeśli je rozwiążą mogą odejść do dowolnego klubu. Wszystko chcemy rozwiązać w cywilizacyjny sposób. Dlatego m.in. o naszej decyzji najpierw dowiedzą się zainteresowani piłkarze, a potem dopiero media. W kadrze mamy 27 zawodników, musimy postawić na jakość a nie na ilość.

– Selekcja na pewno potrwa jakiś czas, nie będziemy się śpieszyć – podkreśla Ryszard Wieczorek. – Z grupy testowanych zawodników kilku trafi do naszego zespołu. Będą też tacy, którzy wzmocnią nasz zespół bez konieczności testowania. Jednak o konkretnych nazwiskach nie mogę teraz mówić.


Polecamy