menu

Maccabi Tel Aviv - Dynamo Kijów LIVE! Kto włączy się do walki o awans w grupie G?

29 września 2015, 07:29 | Adam Bochenek

W spotkaniu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów pomiędzy Maccabi Tel Aviv a Dynamem Kijów, obie drużyny poszukają swojego pierwszego zwycięstwa w obecnej edycji tych rozgrywek. Tylko ono pozwoli im zachować marzenia o wyjściu z grupy.

Inauguracja rozgrywek Champions League sezonu 2015/2016 wypadła zdecydowanie okazalej dla zawodników Dynama. Drużyna z Ukrainy, w pojedynku dwóch głównych pretendentów do zajęcia drugiej lokaty w grupie, w której dzierżyć insygnia władzy ma londyńska Chelsea, zremisowała na własnym boisku z FC Porto 2:2. Bramki dla zespołu z Kijowa zdobyli Gusev oraz Bujalskij, który w jednej z ostatnich akcji tego pojedynku ocalił punkt dla aktualnego mistrza Ukrainy.

Zdaniem trenera Serhija Rebrowa w spotkaniu przeciwko portugalskiemu gigantowi, z jego podopiecznych wyszedł brak doświadczenia i ogrania w najbardziej elitarnych europejskich rozgrywkach:

- Oczywiście wiele rzeczy po meczu z Porto musimy poprawić, ale wiemy jakie błędy popełniliśmy. Jednak trzeba zaznaczyć, że dla wielu zawodników był to ich pierwszy mecz w Lidze Mistrzów. W grze mieliśmy pięciu lub sześciu absolutnych nowicjuszy w tych rozgrywkach. Teraz skupiamy się już tylko na najbliższym przeciwniku – powiedział oficjalnej stronie klubowej, ukraiński szkoleniowiec.

Piłkarze Dynama mogą z czystym sercem i poczuciem rzetelnie wypełnianych ligowych obowiązków przystąpić do wtorkowego pojedynku. Przez rozgrywki Premier Lihi brną niestrudzenie, nie kryjąc swych mistrzowskich aspiracji i będąc głuchymi na szukające litości pomruki swoich rywali. Po dziewięciu kolejkach Dynamo jest wciąż niepokonane, mając osiem zwycięstw, jeden remis i tylko dwie stracone bramki.

Całkiem pomyślnie wiedzie się na krajowym podwórku także drużynie Maccabi Tel Aviv. W sobotę pewnie pokonali swojego imiennika z Hajfy 2:0 i w tabeli plasują się na bardzo dobrej, drugiej pozycji. Trener izraelskiego zespołu, Slavisa Jokanović, ma jednak pełną świadomość tego, że Liga Mistrzów to bajka z zupełnie innymi bohaterami:

- Będziemy grać przeciwko drużynie o absolutnie wyższej jakości piłkarskiej niż Maccabi Hajfa i sami również musimy się wspiąć kilka poziomów wyżej. W meczu z Dynamem chcemy pokazać inną piłkę od tej, jaką zaprezentowaliśmy przeciwko Chelsea – zdradza swoje przedmeczowe pragnienia trener Jovanović.

Na Sammy Ofer Stadium czeka nas zapewne zacięte starcie. Zwycięstwo jednej z ekip w sposób znaczący podniesie jej szansę na prolongatę przygody z piłką europejską aż do wiosny 2016 roku.