menu

Finały LM i LE: Astronomiczne ceny biletów na finał Ligi Mistrzów w Madrycie. Taniej można obejrzeć finał Ligi Europy w Baku

10 maja 2019, 16:30 | Radosław Patroniak

Od czwartku znamy już zestawienie finałów piłkarskiej Ligi Mistrzów i Ligi Europy w tym sezonie. W sobotę, 1 czerwca na Stadionie Atletico Madryt, Wanda Metropolitano, o najcenniejsze trofeum na Starym Kontynencie zagrają Liverpool i Tottenham. Mimo że oficjalne ceny biletów zaczynały się od 1200 zł, to obecnie pośrednicy oferują je za kwoty 10-krotnie wyższe (12 tys. zł).

Jeśli ktoś chce zobaczyć "na żywo" piłkarzy Liverpoolu, musi za to słono zapłacić
Jeśli ktoś chce zobaczyć "na żywo" piłkarzy Liverpoolu, musi za to słono zapłacić
fot. Fot. UEFA

Trzy dni wcześniej, 28 maja na Stadionie Olimpijskim w Baku, w finale Ligi Europy zmierzą się natomiast Chelsea i Arsenal. Na to spotkanie oferowane są wejściówki nawet już za 300 zł (najgorsze miejsca), ale trzeba pamiętać, że ranga finału LM jest znacznie wyższa niż LE. Poza tym do stolicy Azerbejdżanu trudniej się dostać, a tamtejszy stadion jest nieco większy od obiektu madryckiego. Na Stadionie Olimpijskim może zasiąść prawie 70 tys. widzów, a Wanda Metropolitano ma pojemność 67 tys. miejsc.

Warto dodać, że aplikacje na finał LM na oficjalnej stronie UEFA można było składać tylko do końca marca. Pula biletów dla neutralnych kibiców była bardzo mała i nie przekraczała 6 tys. wejściówek (Liverpool i Tottenham otrzymają po 18 tys. biletów). Pozostałe miejsca zajmą przedstawiciele UEFA, VIP-y i zaproszeni goście sponsorów Ligi Mistrzów. Pod tą ostatnią kategorią kryją się laureaci różnego rodzaju konkursów. Jeśli komuś dopisze szczęście, to jedną z odsłon "Bitwy o Anglię" zobaczy za darmo.

Czytaj także: Co wybrać w sobotni wieczór? Mecz Lecha z Cracovią czy koncert Bocelliego?;nf

Do ceny biletów trzeba też doliczyć koszty podróży, a nie są one małe zwłaszcza w przypadku podróży do Baku. Z Poznania do naftowej metropolii można się dostać z dwoma przesiadkami (w Warszawie i Moskwie) za minimum 4700 zł (bilet dla 1 osoby w obie strony). Natomiast do Madrytu z jedną przesiadką (w Warszawie lub Monachium) można dolecieć za 2200 zł (bilet dla 1 osoby w obie strony). Dla tych, którzy nie zdecydują się na wyjazd pozostaje oglądanie meczu w otwartej lub płatnej telewizji. Oba mecze finałowe rozpoczną się o godz. 21.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? r.patroniak@glos.com