menu

Dinamo - Olympiakos LIVE! Starcie pogromców Arsenalu

20 października 2015, 15:04 | msz

Przed tegorocznym losowaniem grup Ligi Mistrzów los nie był łaskawy dla Dinama Zagrzeb i Olympiakosu Pireus. W rywalizacji z Bayernem Monachium i Arsenalem Londyn obie ekipy od razu stawiono na straconej pozycji. Grecy i Chorwaci wyłamali się jednak z ram tej wizji, pokonując sensacyjnie "Kanonierów" w dwóch pierwszych kolejkach, stając tym samym przed szansą niespodziewanego wyjścia z grupy. Kluczowa okaże się teraz rywalizacja w ich bezpośrednich starciach.

Niespodziewana szansa

Obie ekipy nie mogą narzekać na skuteczność. W miniony weekend Olympiakos wygrał z AEKiem aż 4:0, niewiele gorszy rezultat osiągnęło Dinamo, które w derbach rozbiło NK Zagrzeb 4:1. Że potrafią strzelać także w Lidze Mistrzów dzisiejsi rywale pokazali w meczach z Arsenalem Londyn. Grecy pokonali "Kanonierów" 3:2 na wyjeździe, a Chorwaci u siebie 2:1.

Niespodziewane trzy punkty po dwóch kolejkach i zostawienie za plecami podopiecznych Arsene Wengera stworzyło przed bezpośrednimi meczami niepowtarzalną szansę zapewnienia sobie gry w pucharach także wiosną, w najgorszym wypadku w Lidze Europy. Trzeba jedynie wygrać oba mecze, o co z pewnością powalczą zarówno Chorwaci jak i Grecy. Rywalizacja zapowiada się niezwykle emocjonująco.

Trenerzy studzą nastroje

- Spodziewamy się ciężkiego meczu z przeciwnikiem z najwyższej półki. Nie możemy się go doczekać, bo chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać - zapowiada Zoran Mamić, szkoleniowiec Dinama, który zapowiada jednocześnie, że jego zespół nie zagra tak ofensywnie, jak zwykle. - Klasa przeciwnika sprawia, że nie będziemy w stanie zagrać tego samego ofensywnego futbolu, który pokazujemy w rodzimej lidze. Szanujemy Olympiacos i jesteśmy świadomi ich siły, ale piłka nożna jest nieprzewidywalna - podsumował.

- Nie zgadzam się, że jesteśmy faworytami. Dinamo Zagrzeb jest dobrym zespołem i myślę, że obie strony mają równe szanse - dyplomatycznie zaznaczył z kolei szkoleniowiec Olympiacosu Marco Silva. - Robimy dobrą robotę i stajemy się lepsi każdego dnia - dodał.

Celem Greków jest dzisiaj jednak tylko zwycięstwo. - Nie będziemy zadowoleni z remisu, mimo że zostają nam jeszcze domowe mecze z Dinamem i Arsenalem w zapasie. Do każdego meczu przygotowujemy się z zamiarem zwycięstwa i tym razem nie jest inaczej - zakończył Silva.

Ich zabraknie

Z powodu zawieszenia nie zobaczymy dziś Arijana Ademiego, który obejrzał żółtą kartkę w meczu Dinama z Bayernem. Zoran Mamić nie będzie mógł skorzystać także z kontuzjowanych Gordona Schildenfelda i Domagoja Pavicicia. Wątpliwy jest natomiast występ wracającego do zdrowia Leonardo Sigali'ego.

Trzech graczy kontuzje wykluczają z pewnością w ekipie Olympiakosu. Z tego powodu nie zagrają Esteban Cambiasso, Janis Maniatis i Andreas Bouchalakis. Bolesny jest brak szczególnie tego pierwszego, który wystąpił w dwóch poprzednich meczach tego sezonu Ligi Mistrzów.

Przewidywane składy:

Dinamo Zagrzeb: Eduardo - Pinto, Benković, Taravel, Pivarić - Soudani, Gonçalo Santos, Machado, Antolić, Fernandes - Pjaca

Olympiacos: Roberto - Elabdellaoui, Botía, Siovas, Salino - Milivojević, Kasami - Pardo, Fortounis, Seba - Ideye