menu

Borussia - Juventus LIVE! Koniec emocji w Dortmundzie. Już trzy gole Juve!

18 marca 2015, 12:44 | Wojciech Adamczak

Jednobramkowa zaliczka to niewiele, ale to Juventus jest bliżej awansu do następnej rundy. Mecze na Signal Iduna Park nigdy nie są łatwe. Podopieczni Juergena Kloppa zrobią wszystko, żeby uratować sezon.

Na Juventus Stadium przeważali gospodarze, którzy zapewnili sobie zwycięstwo dzięki bramkom Teveza i Moraty. Borussia odpowiedziała jednak golem Marco Reusa i do awansu wystarczy jej skromne 1:0.

Massimiliano Allegri będzie musiał sobie poradzić bez Andrei Pirlo, który nie wyleczył jeszcze urazu doznanego w pierwszym meczu. Najprawdopodobniej zastąpi go Roberto Pereyra. Chyba, że Allegri zdecyduje się zagrać 3-5-2, wtedy do składu wskoczy Andrea Barzagli. W dzisiejszym meczu nie wystąpią także kontuzjowani od dłuższego czasu Kwadwo Asamoah, Martin Caceres i Paolo de Ceglie. Natomiast w drużynie gospodarzy nie zagrają Nuri Sahin, Kevin Grosskreutz i Łukasz Piszczek.

Dla obu drużyn jest to zdecydowanie mecz roku. Borussia ma szanse uratować sezon i osiągnąć sukces w europejskich rozgrywkach, bo w lidze dopiero od niedawna zaczęli punktować. Zajmują dziesiątą pozycję z nikłymi szansami na awans do Champions League, a nawet do rozgrywek Ligi Europejskiej. Z kolei Stara Dama obronę tytułu mistrza Włoch ma prawie pewną, nad drugą w tabeli Romą ma już 14 punktów przewagi. Kibice w Turynie marzą zatem o zaistnieniu w Europie. Wydaje się, że przy obecnej formie jest na to realna szansa.

Od pierwszego starcia z turyńczykami BVB pokonało 3:0 Schalke w derbach Zagłębia Ruhry, przeszło do następnej fazy Pucharu Niemiec, ale potem zanotowało dwa remisy 0:0 z HSV i Koeln. Juve w lidze odniosło dwa zwycięstwa i raz zremisowało, przytrafiła im się także porażka w pucharowym meczu z Fiorentiną. Sporą przewagę daje dortmundczykom ich stadion, na którym wygrali 11 z 14 ostatnich spotkań. Kapitan Juventusu, Gianluigi Buffon, zdaje sobie sprawę z tego, jak trudno gra się na Signal Iduna Park: - Mecze w Dortmundzie to te z kategorii nadzwyczajnych. Atmosfera będzie niesamowita. Ale można się do tego przystosować i obrócić to w atut. - przyznał doświadczony bramkarz.

Mats Hummels przypomina, że rok temu mieli dużo trudniejsze zadanie i prawie udało im się przejść Real: - 0:0 nie wystarczy, ale z 1:0 wszyscy będą się cieszyć. Nie musimy wygrać 3:0, jak rok temu z Realem, jedna bramka wystarczy, musimy jednak bardzo uważać na kontry.

Obie drużyny z pewnością stworzą fantastyczne widowisko, choć Juergen Klopp obawia się włoskiego catenaccio. Jak sam powiedział "jednym z najtrudniejszych wyzwań w futbolu jest pokonać Włochów, którym wystarczy remis". Miejmy nadzieję, że Kuba Błaszczykowski i koledzy wykreują piękny spektakl. Początek jak zwykle o 20.45, zapraszamy na relację live na Ekstraklasa.net!


Wideo: DE RTL TV/x-news


Polecamy