Benfica - Atletico LIVE! Walka o pierwsze miejsce na Estadio da Luz
Oba zespoły mają równą ilość punktów, dlatego bezpośrednie spotkanie rozstrzygnie kto zajmie pierwsze miejsce i będzie w następnej fazie rozstawiony. Benfice wystarczy remis, ale Atletico umie wygrywać ważne spotkania. Czy tym razem także się to uda?
Ci, którzy mieli awansować, już mają ten awans zapewniony. Zarówno Benfica, jak i Atletico mogą być pewni gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. To jednak nie koniec emocji w tej grupie, bo oba zespoły biją się o coś więcej - pierwsze miejsce.
Nie jest to pojedynek czysto prestiżowy, bo rozstawienie w losowaniu znaczy w 1/8 finału wiele. Omija się przeciwników najgroźniejszych, znacznie zwiększając swoje szanse na awans do ćwierćfinału. Dlatego nie ma wątpliwości, że żadna z drużyn tego meczu sobie nie odpuści.
Obie w fazie grupowej tylko zremisowały w Kazachstanie z Astaną, nie dając sobie rady z długą podróżą i niesprzyjającymi warunkami. Obie przegrały po jednym meczu: Benfica z Galatasaray, a Atletico z Benficą właśnie. Dlatego Hiszpanie potrzebują wygrać, a ich przeciwnikom wystarczy tylko remis.
O zwycięstwo madrytczykom wcale nie będzie jednak łatwo. Na wyjazdach udało im się to tylko raz w ostatnich pięciu próbach w Lidze Mistrzów, a Benfica potrafiła już ich pokonać. I to na Vicente Calderon, a stamtąd niewielu wywozi trzy punkty. Poza tym na Estadio da Luz gościom zawsze gra się ciężko. Fani odpowiednio dbają o atmosferę, a piłkarze rzeczywiście osiągają tutaj lepsze wyniki niż na wyjazdach (w Lidze Mistrzów przegrali w Lizbonie raz na ostatnie dziesięć meczów).
Z drugiej strony Atletico bez wątpienia dysponuje o wiele większym potencjałem. Drużyna Diego Simeone ma wiele atutów, które potrafi wykorzystać, kiedy zachodzi potrzeba. Przede wszystkim trenera, umiejącego ustawić zespół pod przeciwnika, świetnych piłkarzy na czele z Griezmannem, o którego już walczą największe marki w Europie oraz mentalność (już raz zaprowadziła ich do finału tych rozgrywek).
To tylko pozwala szykować się na zacięte spotkanie, chociaż niekoniecznie obfitujące w bramki. Atletico zachowuje czyste konto z zaskakującą regularnością, a w ataku zazwyczaj stawia na minimalizm. Ostatnio było jednak 2:1 - czy i tym razem będzie podobnie?