menu

Athletic – BATE LIVE! Dla kogo trzecie miejsce w grupie?

10 grudnia 2014, 13:55 | Damian Wiśniewski

Przed nami kolejne mecze ostatniej serii gier fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po wczorajszych emocjach, dziś na boisko wybiegną między innymi piłkarze z grupy H. Między Athletic Bilbao a BATE rozegra się walka o trzecie miejsce, dające grę w Lidze Europy.

Jedni i drudzy nie mają już żadnych szans na dalszą grę w Lidze Mistrzów. W tabeli swojej grupy Baskowie są na miejscu trzecim i mają cztery punkty straty do drugiego Szachtara. BATE jest ostatnie i jego strata wynosi jedno oczko więcej.

Dziś gra toczy się więc o 1/16 Ligi Europy. W nieco uprzywilejowanej pozycji są gospodarze, bo im do osiągnięcia celu wystarczy remis, goście potrzebują natomiast wygranej w Bilbao. Zadanie nie jest niewykonalne, bo raz już Basków pokonali - w drugiej kolejce, przed własną publicznością 2:1, kiedy gole strzelali Polyakov i Karnitski, a dla gości Aduriz.

– Spodziewamy się trudnego meczu, takiego jak w naszym pierwszym spotkaniu. BATE musi wygrać, więc będzie na pewno trudnym przeciwnikiem. Nam wystarczy remis, ale ewentualne zwycięstwo może dać nam lepsze rozstawienie w Lidze Europy – powiedział przed tym spotkaniem Ernesto Valverde, trener dzisiejszych gospodarzy.

Athletic nie przegrał pięciokrotnie w ostatnich sześciu meczach, cztery razy wygrywając i raz remisując. Ta porażka przyszła jednak ostatnio, kiedy Baskowie ulegli 0:1 Cordobie. BATE w sześciu ostatnich meczach trzy razy wygrało, raz zremisowało i poniosło dwie porażki.

– To będzie dla nas bardzo trudny mecz. Oni na pewno nie rzucą się do ataku, gdyż do sukcesu wystarczy im remis. Musimy zagrać tak, jak w pierwszym naszym meczu, gdzie sprawiliśmy niespodziankę, ale wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie – powiedział z kolei Aleksandr Yermakovich, szkoleniowiec BATE.

BATE w pięciu dotychczasowych pojedynkach Ligi Mistrzów straciło rekordowe 20 goli. Czy dzisiaj Białorusini pozwolą rywalom na strzelanie kolejnych? Początek meczu o godzinie 20:45, sędzią głównym będzie Daniele Orsato z Włoch. Relacja na żywo w Ekstraklasa.net