menu

1/8 finału Ligi Mistrzów. Hitowe starcie Realu z PSG, Lewandowski zagra przeciwko Besiktasowi

11 grudnia 2017, 15:49 | Tomasz Dębek

Real Madryt zagra z PSG w najciekawiej zapowiadającym się dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Barcelona trafiła na Chelsea, a Bayern Roberta Lewandowskiego na Besiktas. Kluby kilku Polaków są jeszcze w grze o zwycięstwo w Lidze Europy. Oni również poznali najbliższych rywali.

Neymar
Neymar
fot. AFP/EAST NEWS

Już w pierwszej rundzie pucharowej Ligi Mistrzów trafiły na siebie zespoły, których rywalizację można nazwać przedwczesnym finałem. Zwycięzcy dwóch ostatnich edycji Champions League, Real Madryt zmierzą się z bijącym rekordy transferowe Paris Saint-Germain. Starcie Cristiano Ronaldo i spółki z Neymarem, Edinsonem Cavanim czy Kylianem Mbappé będzie wisienką (jeśli ktoś woli, truskawką) na torcie 1/8 finału LM.

- Obie drużyny są tak potężne, że równie dobrze mogły się spotkać w finale. Los by jednak złośliwy i jedna z nich odpadnie z rozgrywek już na tak wczesnym etapie. PSG z roku na rok jest coraz lepsze. W fazie grupowej grali perfekcyjnie. Mają gigantyczny potencjał - chwalił rywali w rozmowie z oficjalną stroną internetową UEFA Emilio Butragueño, w przeszłości legendarny napastnik Królewskich, dziś dyrektor w klubie.

- Dla mnie to dobre losowanie. Wierzę, że możemy rywalizować z Realem jak równy z równym. Aby osiągnąć coś w Lidze Mistrzów trzeba wygrywać z najlepszymi zespołami. Moi piłkarz będą musieli pokazać charakter, umiejętności taktyczne i dużo talentu. Żadnej z tych rzeczy nie powinno im zabraknąć - dodał hiszpański trener PSG Unai Emery.

Do tej pory Real i PSG w pucharach mierzyły się sześć razy. Oba zespoły wygrały po dwa mecze, dwukrotnie padał też remis. Jesienią 2015 roku, kiedy grali razem w fazie grupowej LM, w Paryżu padł bezbramkowy remis, a w Madrycie było 1:0. Tym razem spodziewamy się dużo większej liczby goli.

Starymi znajomymi są za to drużyny z innej hitowej pary, Chelsea i Barcelona. W Lidze Mistrzów spotykały się już 12 razy. Anglicy wygrywali czterokrotnie, Katalończycy trzy razy. Najświeższe wspomnienia z rywalizacji tych zespołów pochodzą z półfinału LM wiosną 2012 roku. Awansowała Chelsea po remisie 2:2 na Camp Nou i zwycięstwie 1:0 u siebie. Wśród obecnych piłkarzy Barcelony tamte mecze pamiętają m.in. Leo Messi, Gerard Pique, Andres Iniesta, Javier Masche-rano i Sergio Busquets. Ze składu Chelsea tylko Cesc Fabregas i Pedro, obaj grali jednak wówczas w Dumie Katalonii.

Na przełamanie w spotkaniu z The Blues liczy z pewnością Leo Messi. Argentyńczyk mierzył się z tym rywalem już osiem razy, mimo 29 strzałów na bramkę nie udało mu się strzelić gola. Tak złego rekordu nie ma przeciwko żadnemu innemu klubowi na świecie.

Łatwo nie będzie miał też Tottenham, który trafił na finalistów poprzedniej edycji, Juventus. Dużo lepsze losowanie miały inne angielskie drużyny. Manchester City zagra z FC Basel, Manchester United (rywale City zza miedzy grali ze Szwajcarami w fazie grupowej) Sevillę, a Liverpool FC Porto.

Robert Lewandowski okazje do zdobycia kolejnych bramek w tej edycji LM (do tej pory ma trzy) będzie miał w dwumeczu z Besiktasem. Stawkę ćwierćfinalistów uzupełni lepszy z pary AS Roma - Szachtar.

W poniedziałek w Nyonie wylosowano też pary 1/32 finału Ligi Europy. Pod nieobecność naszych drużyn kibicom znad Wisły pozostaje emocjonowanie się meczami drużyn z Polakami w składach. A tych w tej fazie rozgrywek nie brakuje.

Łukasz Piszczek leczy jeszcze kontuzję, po powrocie na boisko będzie miał okazję zmierzyć się z zawodnikami Atalanty Bergamo. Inny obrońca w kadrze Adama Nawałki, Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa), zagra przeciwko Mario Balotellemu (Nicea). Tomasz Kędziora z Dynamem Kijów będzie rywalizował o awans z AEK Ateny. Napoli Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego los skrzyżował z rewelacją Bundesligi, RB Lipsk. Najciekawsza przygoda czeka Jacka Góralskiego. Pomocnik reprezentujący bułgarski Łudogorec Razgrad zagra z Milanem.

Pogromca Legii w eliminacjach Ligi Mistrzów, FK Astana z Kazachstanu, trafiła na dobrych znajomych legionistów, Sporting Lizbona.

Liga Mistrzów - 1/8 finału:
Juventus Turyn - Tottenham Hotspur; FC Basel - Manhester City (pierwsze mecze 13.02, rewanże 7.03); FC Porto - Liverpool FC; Real Madryt - Paris Saint-Germain (14.02 i 6.03); Chelsea Londyn - FC Barcelona; Bayern Monachium - Bestktas Stambuł (20.02 i 14.03); Sevilla FC - Manchester United; Szachtar Donieck - AS Roma (21.02 i 13.03).

Liga Europy - 1/16 finału
Borussia Dortmund - Atalanta Bergamo; OGC Nicea - Lokomotiw Moskwa; FC Kopenhaga - Atletico Madryt; Spartak Moskwa - Athletic Bilbao; AEK Ateny - Dynamo Kijów; Celtic Glasgow - Zenit Sankt Petersburg; SSC Napoli - RB Lipsk; Crvena Zvezda Belgrad - CSKA Moskwa; Olympique Lyon - Villarreal CF; Real Sociedad - Red Bull Salzburg; Partizan Belgrad - Viktoria Pilzno; FCSB Bukareszt - Lazio Rzym; Łudogorec Razgrad - AC Milan; FK Astana - Sporting Lizbona; Ostersunds FK - Arsenal Londyn; Olympique Marsylia - SC Braga (pierwsze mecze 15.02, rewanże tydzień później).

Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Minut przybywa, ale Lewandowski musi sobie radzić. Dudek: Z takich piłkarzy trener nie zrezygnuje


Polecamy