Liga Mistrzów. Kamil Glik GOL! Znowu uratował wynik AS Monaco!

27 września 2016, 22:40 | jac, Piotr Izydorczyk

Kamil Glik znowu superbohaterem AS Monaco! W weekend Polak uratował punkty w lidze francuskiej z Angers (2:1), dzisiaj dał remis w meczu z Bayerem Leverkusen w Lidze Mistrzów (1:1). W 94 minucie, gdy już było blisko ostatniego gwizdka, stoper wolejem ustalił wynik.

Kamil Glik zdobył piękną bramkę
fot. Michel Spingler

Javi Hernandez uszczęśliwił Bayer Leverkusen
fot. Michael Probst

1 / 2

Tak opisaliśmy bramkę Kamila Glika w relacji na żywo:

Ależ bramka Kamila Glika! Polski obrońca fantastycznym wolejem z 16 metrów w samo okienko bramki Bayeru daje remis swojemu klubowi! Cóż za końcówka meczu w Monaco. 3 bramka Glika w przeciągu 4 dni!

- To najpiękniejszy gol w moim życiu - powiedział zaraz po spotkaniu Glik w rozmowie z francuską gazetą "L'Equipe".

Wydane 11 mln euro szybko zaczynają się spłacać Monaco. Glik daje tyle, ile wcześniej Ricardo Carvalho. W 13 meczach zdobył 3 bramki. Bardzo dobrze radzi sobie też z zadaniami defensywnymi.

Dzisiaj początek spotkania należał jednak do gości z Leverkusen, a w szczególności do Kevina Vollanda, który najbardziej dawał się we znaki obrońcom Monaco, ale albo jego uderzenia były niecelne, albo zablokowane. Z rzutu wolnego z dalszej odległości uderzał Calhanoglu, ale również bez efektu. Monaco słabo weszło w mecz i w jego gra była bardzo chaotyczna. Dość powiedzieć, że gospodarze skończyli pierwsza połowę bez jednego celnego strzału na bramkę Bernda Leno.

Kamil Glik w środowym L'Equipe:
.@kamilglik25 rządzi w @lequipe! pic.twitter.com/BqMJXg5hvO— Przemysław Iwańczyk (@Iwanczyk_P) 28 września 2016

Próbę swoich możliwości pokazał Joao Moutinho, który podaniem zewnętrzną częścią stopy obsłużył Valere Germaina, ale kapitana Monaco w ostatniej chwili odważnym wyjściem ubiegł goalkeeper z Leverkusen. Ciekawie zrobiło się w samej końcówce pierwszej połowy, gdy z dystansu minimalnie pomylił się Thomas Lemar, a w odpowiedzi czujność Danijela Subasicia sprawdził Javier Hernandez.

Druga połowa mogła się dobrze zacząć dla gospodarzy, ale zmierzające w światło bramki uderzenie Bernardo Silvy zablokował Omer Toprak. Roger Schmidt w 63. minucie wpuścił na boisko Stefana Kiesslinga i tym samym zwiększył siłę ataku, co miało przynieść bramkę. 10 minut później Bayer objął prowadzenie. Chwilę po wejściu na boisko dobrym dośrodkowaniem popisał się Admir Mehmedi, a Javier Hernandez uderzeniem głową otworzył wynik spotkania.

AS Monaco musiało bardziej zaatakować, ale poza optyczną przewagą niewiele z tego wynikało. Dopiero w czwartej minucie doliczonego czasu gry piłka trafiła pod nogi Glika, który fenomenalnym uderzeniem z dystansu wyrównał stan meczu i dzięki tej bramce AS Monaco pozostało na pierwszym miejscu w tabeli grupy E.

Najlepsza reakcja na gola Kamila Glika - Marcel Desailly:
Miracle en direct Bravo l'@AS_Monaco #DagheMunegu pic.twitter.com/X088CLjStn— Marcel Desailly (@marceldesailly) 27 września 2016