menu

Czesław Michniewicz po losowaniu grup Ligi Europy i przed meczem z Wisłą Kraków

27 sierpnia 2021, 14:34 | Tomasz Biliński

Napoli, Leicester City i Spartak Moskwa będą rywalami Legii Warszawa w Lidze Europy. - To dla nas fantastyczne losowanie - ocenił trener mistrza Polski Czesław Michniewicz.

Czesław Michniewicz po losowaniu grup Ligi Europy i przed meczem z Wisłą Kraków
Czesław Michniewicz po losowaniu grup Ligi Europy i przed meczem z Wisłą Kraków
fot. Szymon Starnawski/Polska Press

Legia Warszawa pod wodzą 51-letniego szkoleniowca dokonała rzeczy wyjątkowej, biorąc pod uwagę ubytki w składzie spowodowane transferami i kontuzjami, a także brakiem wzmocnień na tu i teraz. W drodze do Ligi Mistrzów stołeczny zespół odniósł cztery zwycięstwa, poniósł jedną porażkę i jeden raz był remis. W czwartej, ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy, mimo że nie był faworytem, wyeliminował Slavię Praga. Po 2:2 na wyjeździe kropkę nad i postawił w czwartek przy Łazienkowskiej, wygrywając 2:1. Świetnie spisali się zwłaszcza Artur Boruc, Artur Jędrzejczyk i Mahir Emreli, który zdobył dwie bramki.

W piątek mistrz Polski poznał rywali w fazie grupowej, do której za awans otrzyma od UEFA 3,63 mln euro. Biorąc pod uwagę kwalifikacje do Ligi Mistrzów, łącznie Legia wzbogaci się przynajmniej o 4,77 mln euro, czyli blisko 22 mln zł. Na kolejne przychody może liczyć m.in. z dni meczowych, transmisji czy osiąganych wyników. O ile o te ostatnie będzie trudno, o tyle o zainteresowanie legioniści nie muszą się martwić.

- To dla nas fantastyczne losowanie. Zarówno z punktu widzenia kibicowskiego, jak i sportowego. Zagramy ze świetnymi drużynami, ale o to właśnie chodziło. Chcemy grać w Europie i pokazać się tam z jak najlepszej strony. Zmierzymy się z moim ulubionym trenerem, Brendanem Rodgersem z Leicester. Zagramy również ze Spartakiem Moskwa, a wiadomo, że skojarzenia Legii na temat tego przeciwnika, w ostatnich latach są pozytywne [10 lat temu wyeliminowała go i awansowała do Ligi Europy - red.]. W marcu miałem okazję być na meczu Napoli - Barcelona. Siedziałem wówczas i marzyłem sobie, żeby kiedyś zagrać tu jako trener. Teraz to marzenie się spełni! - nie krył Michniewicz, który w rywalizacji z Neapolitańczykami będzie musiał znaleźć sposób na zatrzymanie Piotra Zielińskiego.

Legia rywalizację rozpocznie w czwartek 16 września. Do tego czasu rozegra dwa mecze w PKO Ekstraklasie, które rozdzieli przerwa na mecze drużyn narodowych w eliminacjach mistrzostw świata.

- Dwunastu zawodników z naszej kadry wyjedzie na takie zgrupowania i praktycznie przez dziesięć pierwszych dni nie będziemy mogli normalnie trenować. Dużym plusem jest jednak to, że ci piłkarze zostali docenieni i teraz dostaną swoją szansę w narodowych barwach - szukał pozytywów szkoleniowiec Legii, cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Natomiast już w niedzielę, w szóstej kolejce polskiej ligi, zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków (godz. 17.30, transmisja Canal+). "Biała Gwiazda" jest w tabeli czwarta. Jej bilans po pięciu kolejkach to dwie wygrane, tyle samo przegranych i remis. Do prowadzącego Lecha Poznań traci sześć punktów. Z kolei legioniści rozegrali na razie tylko trzy spotkania, dwa zostały przełożone, by pomóc im w rywalizacji o Ligę Europy. Z dwoma zwycięstwami i jedną porażką na koncie są na dziesiątej pozycji.

- Wisła od początku sezonu rozgrywa bardzo dobre spotkania. Obserwowałem ich przegrany mecz z Rakowem Częstochowa. Pokazali się tam z bardzo dobrej strony. We wszystkim było widać rękę trenera, który krótko pracuje w nowym zespole, ale już wypracował kilka ciekawych, boiskowych nawyków. Myślę, że czeka nas ciekawe spotkanie. Wiemy, że Wisła obchodzi swój jubileusz, ale nie chcemy być dla niej z tego powodu jedynie tłem. Chcemy zagrać na własnych zasadach i wygrać ten mecz - zapowiedział Michniewicz.

[polecane]21882603,21882847,21637645,21318965,21328793,19165167;1; JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:[/polecane]


Polecamy