menu

Cracovia gra w Lubinie i może już w środę przywitać się z Europą

14 maja 2019, 13:43 | Jacek Żukowski

Cracovii zostały dwa kroki do zapewnienia sobie udziału w eliminacjach Ligi Europy. Być może najtrudniejsze do wykonania. W środę o godz. 20.30 „Pasy” grają w Lubinie z Zagłębiem, a w niedzielę o 18 z Pogonią Szczecin.

Cracovia w tym sezonie przegrała z Zagłębiem 0:1 i pokonała je 2:1
Cracovia w tym sezonie przegrała z Zagłębiem 0:1 i pokonała je 2:1
fot. Aneta Żurek

Komplet punktów zapewni awans


Dwa zwycięstwa zagwarantują podopiecznym trenera Michała Probierza utrzymanie 4. miejsca i wymarzone puchary. Może nie będą musiały zdobyć kompletu punktów, ale to zależy od wyników Jagiellonii. A „Jaga” gra z Legią Warszawa oraz w Gdańsku z Lechią. Na razie oba zespoły zgromadziły po 54 punkty. Gdy zakończą sezon z taki samym dorobkiem, Cracovia będzie lepsza, bo miała więcej punktów w fazie zasadniczej. Kolejnym kandydatem jest najbliższy przeciwnik „Pasów”, który ma o dwa punkty mniej. W razie swego zwycięstwa i wpadki Jagiellonii też będzie miał wszystko w swoich rękach przed ostatnią kolejką.

Kto trudniejszym rywalem - Zagłębie czy Jagiellonia?


Krakowianie już w środę wieczorem mogą przywitać się z Europą, ale do tego potrzebne jest ich zwycięstwo i porażka Jagiellonii. Zapowiadają się niemałe emocje.
- Chcemy wygrać, nie znam zespołu, który jechałby na mecz z innym nastawieniem - mówi trener Cracovii Michał Probierz. - Ale trzeba pamiętać, że jest jeszcze przeciwnik, który utrudnia sprawę.
Probierz nie chce dywagować, kto będzie dla „Pasów” trudniejszym rywalem – Zagłębie czy Jagiellonia?
- Nie interesuję się tym, obchodzi mnie tylko mój zespół – mówi.

Zagłębie w grupie mistrzowskiej wygrało jeden mecz, dwa zremisowało i dwa przegrało.
- Zagłębie spisuje się dobrze, nie ma co ukrywać – mówi trener. - Ale my ostatnio wygraliśmy dwa mecze, musimy patrzeć na siebie. Rywale mają bardzo silną drugą linię, ale my wiemy, jak chcemy zagrać. Rywale mogli wygrać w Poznaniu, ostatnio w Gdańsku, pokazują, że umieją grać w piłkę. Dlatego musimy mądrze zagrać.

Bez Hanki też można


„Pasy” pojechały do Lubina bez pauzującego za żółte kartki Sergiu Hanki. Poza nim wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera Michała Probierza. Kto zastąpi Rumuna? Być może Filip Piszczek, który w spotkaniu z Lechem grał w ataku, a oszczędzany ostatnio Airam Cabrera zagra od początku, a nie tylko pół meczu.
- Każdy, kto wypada, jest problemem, ale zrobimy tak, by było dobrze – mówi Probierz. - Musimy przemyśleć, jak ustawić zespół.
Ostatni mecz w Lubinie „Pasy” wygrały 2:1, choć przegrywały 0:1. W drugiej połowie odwróciły losy meczu, gdy czerwoną kartką został ukarany bramkarz Dominik Hładun i grając w przewadze najpierw uderzył Javi Hernandez, a samobójczego gola strzelił Maciej Dąbrowski.

Kibice „Pasów” nie mieliby nic przeciwko temu, by teraz scenariusz się powtórzył.

Pozostałe środowe (godz. 20.30) mecze grupy mistrzowskiej: Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa, Lech Poznań – Lechia Gdańsk, Pogoń Szczecin – Piast Gliwice.

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce


[polecane]16397261, 16392251, 16394257, 16400529, 16426143, 6651329[/polecane]


Polecamy