menu

6:1 dla Szachtara w dwumeczu! Ukraińcy zdemolowali Bragę

14 kwietnia 2016, 22:52 | Mateusz Wojciechowski

W rewanżowym ćwierćfinale Ligi Europy Szachtar Donieck na Arenie Lwów pokonał Bragę 4:0. Antybohaterem spotkania był Ricardo Ferreira, który dwukrotnie trafił do własnej bramki. W dwumeczu zespół z Doniecka zwyciężył 6:1.

Mecz ten na początku był dosyć wyrównany. Widać, że piłkarze Sportingu Braga nie stracili nadziei na awans i próbowali strzelić gola. Już w 5. minucie Viktor Kovalenko wyszedł na czystą pozycję, jednak obrońcy Szachtara uratowali sytuację, wybijając piłkę poza boisko. Chwilę potem Djavan dośrodkowywał w pole karne, ale zrobił to niecelnie. Mecz obfitował w walkę w środkowej części boiska i kibice nie oglądali we Lwowie wielu okazji bramkowych.

Duży błąd popełnił w 15. minucie sędzia tego spotkania Pavel Kralovec. Ewidentnie faulowany w polu karnym był Ahmed Hassan, jednak arbiter nie zauważył przewinienia i podyktował rzut rożny dla Bragi.

W 24. minucie bramkarz Bragi Matheus sfaulował we własnej jedenastce rozpędzonego napastnika Szachtara i sędzia podyktował rzut karny. Z jego wykończeniem nie miał kłopotów Dario Srna i gospodarze wyszli na prowadzenie. Po straconym golu z zespołu Sportingu Braga zeszło powietrze i akcje Portugalczyków nie były już tak groźne. Zemściło się to na nich tuż przed przerwą w 43. minucie, kiedy to Ricardo Ferreira po zamieszaniu w polu karnym strzelił bramkę samobójczą.

Druga połowa rozpoczęła się pod dyktando gospodarzy, którzy już w 50. minucie cieszyli się z drugiego gola. Darijo Srna świetnie zagrał w pole karne, a tam do piłki dopadł Viktor Kovalenko i pokonał bramkarza rywali. Co ciekawe mimo dwubramkowej straty piłkarze Bragi w dalszym ciągu usiłowali strzelić kontaktową bramkę i mecz był bardzo otwarty. I kiedy wydawało się, że goście mogą zagrozić bramce Andrija Piatowa, po raz kolejny pech dotknął Ricardo Ferreirę. Piłka po strzale zawodnika Szachtara odbiła się od niego i trafiła do bramki strzeżonej przez Matheusa.

W końcowej fazie meczu podopieczni Mircea Lucescu kontrolowali sytuację na boisku i wynik nie uległ zmianie. Szachtar wygrał w dwumeczu 6:1 i pewnie awansował do kolejnej rundy.

<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=56efb7e880557ddf033058c8&c=0&h=200&w=740"></script>


Polecamy